Tygodnie mijają jak szalone. W tym ubiegłym działo się całkiem sporo, ale jakoś nie wpadłam na to, aby uwiecznić to na zdjęciach ;). A zresztą nie ma co uwieczniać. Spotkania, badania, papierkologia, nagrania, gotowanie, sprzątanie, zakupy, spacery, praca… Ot, proza życia. Wybaczcie mi proszę, że przeglądy tygodnia o tej porze roku wyglądają tak kiepsko i są tak monotematyczne. Taki czas. Ale już niedługo sytuacja się poprawi, jeszcze moment!
Miewam już takie chwile, że np. przejeżdżając Trasą Siekierkowską spoglądam tęsknym wzrokiem w stronę wybrzeża Wisły i innych terenów, które eksplorujemy latem. Albo w środę po skończonych nagraniach postanowiłam wrócić do domu spacerem, mimo że to kilka kilometrów, a termometr pokazywał ok. -10. Trasa, którą szłam, kojarzy mi się z naszymi rowerowymi wycieczkami, więc na przejściach dla pieszych jakoś tak automatycznie ustawiałam się na ścieżkach rowerowych :). Nie mogę jednak powiedzieć, że mam dość zimy. Można tęsknić np. za rodzicami, kiedy ma się obok męża. Na tej samej zasadzie można tęsknić za latem, jednocześnie ciesząc się zimą.
No i właśnie tę piękną stronę zimy pokażę Wam w dzisiejszym przeglądzie tygodnia, bo tylko wczoraj zrobiłam jakieś zdjęcia. Mam teraz otartą i stłuczoną kość ogonową, ale było warto. Na górce wyszalałam się jak dziecko!
Lunaseł <3
Uśmiech nie schodził mi z twarzy 🙂
I jeszcze coś dla fanów kurteczki Luny 😉
Luna swoją drogą nieźle się nabiegała… Ale dzięki temu później był spokój 😉
Dzisiaj słońce już tak nie dopisało, ale dłuższy spacer też był grany. Tegoroczna zimo – jesteś super, nie odchodź jeszcze 🙂
Abstrahując od tego, kogo wspieram prywatnie, w swojej internetowej działalności postanowiłam skupić się na akcjach charytatywnych dla zwierząt i osób starszych. Jednak historia Joanny poruszyła mnie tak bardzo, że nie mogę Wam o niej nie powiedzieć. Mąż i synek Asi chorują na dystrofię, bardzo poważną chorobę genetyczną. Trudno wyobrazić sobie jak po tej diagnozie zmieniło się życie tej rodziny i jak ogromną wolą walki muszą się wykazać. Zerknijcie, czy możecie się dorzucić do zbiórki organizowanej przez Joannę. Dla nas to może być kwestia odmówienia sobie nowego ciucha, książki lub kosmetyku, a dla nich to sprawa życia lub śmierci. Ziarnko do ziarnka, pamiętajcie!
Czy warto kupić oczyszczacz powietrza?
Moje naturalne leczenie PCOS, czyli jak wygląda mój styl życia.
Single-tasking to ciekawa opozycja dla multitaskingu. Happyholic opowiada o swoich doświadczeniach z tym “nurtem”.
Jak sobie poradzić z ochotą na słodycze.
U Kasi piękna relacja z pobytu na bajecznych Malediwach. Jak się okazuje – kierunek ten jest coraz bardziej w zasięgu ręki i kieszeni Polaków :). Chyba tak właśnie wygląda raj na ziemi.
Zmieniamy miasto to nowy portal miejski, który możecie współtworzyć w ramach dziennikarstwa obywatelskiego. Jeśli lubicie pisać lub nagrywać, sprawdźcie koniecznie! To może być fajny sposób na dodatkowe źródło dochodu 🙂
Udanego, słonecznego tygodnia!