Dzisiejszy post będzie apelem. Pozwalam sobie na niego, bo wiem, że mam wspaniałych czytelników, którzy mnie poprą :). Apel brzmi:
Pomagajmy bezdomnym zwierzętom!
Rozwinę temat, który poruszyłam dziś na Facebooku. W tym codziennym biegu czasami zapominamy jak niewiele potrzeba aby pomóc np. biednym zwierzakom w schroniskach.
A jak możemy pomóc? Jest tyle możliwości!
1. Kliknięciem. Od czasu do czasu przez różne firmy organizowane są akcje, w których naszym jedynym zadaniem jest kliknięcie – czy to w banner, czy w aplikację czy też w przycisk “lubię to” na Facebooku. Tak, to czysty marketing, jakaś firma ma z tego więcej fanów na FB czy wyświetleń reklamy, ale co z tego? Niech ma, liczy się inicjatywa, jest mnóstwo firm, które wolą wydać kasę na jakąś durną reklamę niż zrobić coś, co ma większe znaczenie dla… świata 😉
I tu bardzo polecam Wam stronę
na której możemy sprawdzić jakie aktualnie trwają akcje i w łatwy sposób do nich dotrzeć. Polecam ustawienie sobie tej strony jako strony startowej. Nie będę pisać jakie teraz trwają akcje, znajdziecie je pod podanym wyżej adresem
2. Adopcją wirtualną. Jest wiele organizacji, które w ten sposób zbierają środki na utrzymanie swoich podopiecznych. Jeśli nie możecie mieć zwierzaka w domu, mimo że stać Was na jego utrzymanie – możecie jakiegoś adoptować wirtualnie.
3. Adopcją realną. To niesie korzyści nie tylko dla zwierzaka. Gorąco polecam Wam mój wpis napisany po zaadoptowaniu Luny. Ten maluch wniósł do mojego życia mnóstwo radości. Widziałam niedawno w sieci takiego “mema”, który brzmiał mniej więcej tak:
Gdybym dostawał 1$ za każdym razem kiedy mój pies mnie rozweseli, byłbym milionerem.
Podpisuję się pod tym całą sobą! 🙂
4. Wsparciem wybranego schroniska, a to można zrobić na różne sposoby:
- przekazując schronisku akcesoria dla zwierząt, nie tylko jakieś miski czy smycze, bardzo przydadzą się teraz koce, stare kołdry itp. Pomyślcie o zimie i o tym jak cenne mogą być to dla zwierząt rzeczy. Ja swoją paczkę już szykuję 🙂
- przekazując schronisku pożywienie – można to zrobić samodzielnie lub również w ramach jakiejś akcji, które są czasami organizowane w supermarketach. Serio, dla wielu z nas wydatek ok. 20-50 zł miesięcznie nie jest bardzo obciążający dla domowego budżetu. Można sobie na niego raz w miesiącu pozwolić.
- wyprowadzając psy na spacer – opcja zupełnie nie dla mnie, bo w schronisku nie wytrzymałabym psychicznie, ale dla wielu osób to może być świetny sposób na spędzenie jakiegoś weekendowego dnia
- zostając wolontariuszem w schronisku
- zbierając pożywienie i akcesoria dla zwierząt zamiast kwiatów na swoim ślubie
- wspierając schronisko finansowo, np. przez stałe polecenie zapłaty w banku. To nie muszą być wielkie kwoty. Ja symbolicznie wspieram WWF, ale planuję zamienić WWF na jakąś schroniskową fundację.
5. Wspierając wybrane fundacje tylko okolicznościowo – np. kiedy potrzebują pieniędzy na wyleczenie jakiegoś zwierzaka i organizują zbiórkę.
6. Możecie też dać dom tymczasowy jakiemuś zwierzakowi w potrzebie – to dla niego lepsze niż schronisko. A szczeniaki/małe kocięta często nie mogą trafić do schroniska, lądują w klinikach, za które fundacja oczywiście musi płacić.
Tylko ostrzegam – ja Lunę też wzięłam tylko “na tymczas” ;).
7. Nie bądźcie obojętni na los bezdomnych zwierząt na ulicy. Czasami może pomóc przekazanie ich pod opiekę fundacji, a czasami – jeśli zwierzęta znalazły sobie bezpieczne miejsce przebywania – dokarmianie ich.
8. No i już ostatnia rzecz – udostępniajcie! Takie akcje jak opisuję w punkcie pierwszym lub np. jednorazowe apele fundacji o pomoc. Nie mówię aby udostępniać wszystko, bo tych potrzebujących pomocy zwierząt jest mnóstwo, ale może jakieś przypadki szczególnie Was poruszą. Tak też można pomóc, być może właśnie dzięki Waszemu udostępnieniu zwierzak znajdzie dom lub sponsora operacji.
DOPISANE:
9. Zapomniałam o 1% podatku! Może dlatego, że to nie ten czas, ale kiedy na początku roku przechodzi moment rozliczenia z Urzędem Skarbowym, a Wy nie wiecie komu ten 1% podarować… Pamiętajcie o zwierzakach :).
10. I jeszcze jeden sposób – odkryta (przeze mnie) dzisiaj akcja “Paka dla bezdomniaka”, gdzie za 5 zł można kupić paczkę pożywienia dla zwierząt ze schroniska w Korabiewicach. Producenci karm i akcesoriów dla zwierząt “wzbogacają” paczki dodatkowymi produktami. “Pakę” kupujemy przez sklep internetowy, można to zrobić bez rejestracji jako gość. Całość zajęła mi 5 minut, kupiłam kilka paczek, nie zbankrutowałam 😉
Pod apelem podpisujemy się my – ja i Luna 🙂