Ten weekend boleśnie przeleciał mi przez palce. Ale nie dziwię się – wczoraj zwlekłam się z łóżka o… 14tej. Cóż, widocznie właśnie tego mój organizm potrzebował. Jakoś ostatnio kiepsko się czuję pod względem fizycznym, mam odczuwalnie mniej energii. Po wywiadzie do ostatniej ZM-ki zaczęłam podejrzewać, że to może być wina odwodnienia, dlatego teraz grzecznie wlewam w siebie wodę, bez względu na to czy mam na to ochotę czy nie (bo ochotę mam tylko po wysiłku fizycznym lub przy wielkich upałach). Nie patrzę też na chęci jeśli chodzi o aktywność fizyczną, to jeden z tych okresów, kiedy do ruszenia tyłka muszę się zmuszać. Na szczęście jak już się zmuszę do wyjścia z domu np. na rower to potem jest już fajnie ;).
To był tydzień intensywnej pracy, głównie w terenie… Czasami nawet wieczorem trzeba pojechać na druuuugi koniec Warszawy…
A wracając można zgrzeszyć, np. zapiexem luksusowym, fajny klimat PRL 🙂
W środę też nagrania, moja kolejna wizyta w Food Lab Studio
I czwartek też przed kamerami…
Trochę chilloutu w tym tygodniu też było. Wycieczki rowerowe po Warszawie to najlepszy sposób na letnie wieczory.
Zaczął się sezon na moje ulubione warzywo strączkowe, mój największy letni, dietetyczny grzeszek.
Jeśli nie wiecie dlaczego to grzeszek to zachęcam do obejrzenia filmu, w którym m.in. to wyjaśniam.
To moja pierwsza tematyczna pogadanka na tym kanale więc dajcie znać jak mi poszło, czy da się tego słuchać 😉
Informacje praktyczne na temat wyjazdu do Barcelony czyli czy Barcelona jest droga i jak nie dać się w niej okraść. Polecam też komentarze, dużo ciekawych informacji się w nich pojawiło.
Nowo ZdrowoMania a w niej badminton i nawadnianie organizmu.
Wakacyjny rozkład na blogu czyli co się będzie tutaj działo w nadchodzących miesiącach.
Na lifemanagerkowym kanale pojawił się film z pogadanką, który linkowałam wyżej.
Auć, zaglądam do kieszonki (aplikacja Pocket) i niestety świeci pustkami, dlatego w tym tygodniu kategorii “polecane linki” nie będzie. Tak to jest, kiedy przegląda się internety głównie na tablecie…
Udanego tygodnia!