Końcówka czerwca zawsze skłania mnie do refleksji. Mija pierwsza połowa roku, lato dopiero się rozkręca, ale dzień zaczyna się już skracać i zaczynam wpadać w lekką panikę, czy oby na pewno dobrze wykorzystuję ten czas. Mniej komputera, mniej pracy, więcej aktywności fizycznej, czasu na powietrzu i dbania o siebie… Taki jest plan na najbliższe 3 miesiące.
Jak już nie raz pisałam – latem unikam samochodu i staram się jeździć po mieście na rowerze, ale to zajmuje jednak nieco więcej czasu. Wyprawa na jogę w środku dnia to już nie jest kwestia w sumie 1,5 h, tylko zazwyczaj minimum 3, bo jak już jadę gdzieś na rowerze to zawsze po drodze znajdzie się miejsce gdzie warto wstąpić… Np. do centrum ogrodniczego po rozmaryn do letnich ziemniaczków 😉
Właśnie, joga! Pod tym względem to był idealny tydzień, bo udało mi się pojechać na jogę codziennie. W tym tygodniu nie będzie już tak pięknie 🙁 i ogólnie to będzie ciężki tydzień, bo będę miała w domu wymianę rur CO i panowie będą mi tu robić rozróbę.
W sobotę rano skorzystaliśmy z pięknej pogody i zaliczyliśmy jogę w plenerze.
Oczywiście wspólne wyjście na jogę nie obejdzie się bez acro-wygibasów. Robimy zdjęcia, bo w trakcie “zabawy” nie widzimy co z tego wychodzi i co powinniśmy poprawić.
Póki co więcej przy tym śmiechu niż faktycznych korzyści dla ciała, ale i tak jest fajnie 😉
Te spojrzenia Luny mówią wszystko…
Śpieszmy się kochać truskawki, zaraz skończy się na nie sezon… 🙁
Kocham lato również za to, że stwarza piękne, bardzo przyjemne okoliczności do zagłębienia się w lekturze.
A to moje dzisiejsze odkrycie. Moje dwa krzaczki z pomidorkami koktajlowymi nie przyjęły się najlepiej, szybko uschły, byłam już gotowa je wyrzucić… Ale okazało się, że jedna gałązka ma bardzo silną wolę życia.
Co jakiś czas na snapie (znajdziecie mnie tam pod nazwą “lifemanagerka” oczywiście) lub na facebooku informuję Was o różnych fajnych promocjach w sklepach (najczęściej jest to Lidl) i zdarza się, że to właśnie tą drogą dowiadujecie się o różnych ciekawych ofertach. Bywa też, że o czymś dowiadujecie się za późno, jak było np. z moją marynarską torbą, którą kupiłam w Lidlu (miałam o nią później sporo pytań).
Dlatego postanowiłam od czasu do czasu zrobić na blogu przegląd ciekawych ofert pod kątem zdrowego stylu życia i innej tematyki spójnej z moim blogiem. Będę to pokazywać głównie przy okazji przeglądów tygodnia (macie więc kolejny powód aby je śledzić :)), ale czasami może też w postaci osobnych postów (jeśli coś będzie tego warte). Niektóre linki będą linkami partnerskimi, czyli klikając w nie możecie sprawić, że moje konto zostanie zasilone kwotą dosłownie kilku groszy, więc jeśli ktoś mi ich żałuje, niech broń Boże nie klika! 😉
Jutro w Lidlu startuje oferta “Na plażę”, a w niej m.in. hamak za 39,90 zł.
A od czwartku (30.06) – ubrania i akcesoria rowerowe.
Nie wiem jaki macie stosunek do letnich ubrań z takich sklepów jak Lidl czy Biedronka, ale jeśli nie jest on negatywny to warto zajrzeć do Biedronki. Mnie bardzo podobają się letnie sandałki z tej oferty 🙂
A w gazetce Biedronki, która będzie dostępna od jutra znajdziecie torbę plażową w marynarskim stylu 🙂
W tej samej gazetce będą buty do chodzenia po wodzie, więc jeśli wybieracie się do Chorwacji, Grecji lub w inne miejsce gdzie plaże są kamieniste – warto sprawdzić.
Od jutra w Biedronce również blender kielichowy o mocy 500 W za 79 zł.
Temat na czasie – jak się zachowywać podczas burzy?
Ważny artykuł o kradzieży tożsamości.
ZdrowoMania i początek serii o mitach dietetycznych. Pierwszy mit wzbudził w Was spore emocje, polecam poczytać też komentarze:
Polecam też przepis Alka na chlebek bezglutenowy:
Czy ktoś tak jak ja poszukuje espadryli idealnych? Radzka przychodzi z pomocą 🙂
Anita natomiast podpowiada o czym warto pamiętać jadąc do Włoch (szczególnie samochodem!):
Kasi i Faba vlog rowerowy z Podlasia. Kasia ma dzisiaj urodziny, wszystkiego najlepszego dla niej!
Recenzja książki “Zostań freelancerem”.
Testuję park linowy High Position.
I coś z mojego YouTuba, dwa luźne vlogi:
Na tym filmie robię mój pierwszy jogurt roślinny… Czy się udał? Cóż 😉
To tyle na dziś, udanego tygodnia!