Tydzień temu zapowiedziałam cykl “(nie)trudne zdrowego początki” a dziś zapraszam Was na gościnny wpis jednej z zaproszonych przeze mnie blogerek.
Blog “Fit & Sexy” był jednym z pierwszych blogów o fitnessie i zdrowym stylu życia na jaki trafiłam. To świetne miejsce pełne inspiracji, ale także pozytywnej energii motywującej do działania :). Autorką bloga jest Czarna Kocurka, która z pasją prowadzi nie tylko to swoje miejsce w sieci, ale też założyła ciągle rozrastający się spis blogów promujących aktywny styl życia.
Jeśli jakimś cudem nie znacie jeszcze tych dwóch wyżej wymienionych miejsc – odwiedźcie je koniecznie, a poniżej znajdziecie krótką historię zdrowego stylu życia ich Autorki 🙂
1. Czy pamiętasz moment, kiedy postanowiłaś zmienić swój styl życia na zdrowszy? Co Cię do tego skłoniło?
U mnie zmiana stylu życia nie była efektem konkretnej decyzji ani postanowienia. Nie było też chyba żadnego impulsu, który by mnie do tego skłonił. Wszystkie te zmiany następowały stopniowo. Wynikały raczej z chęci uwolnienia się od autodestrukcyjnej obsesji, zaburzeń odżywiania, z którymi zmagałam się przez kilka lat.
2. Jak na Twoją decyzję o zmianie m.in. sposobu odżywiania zareagowali Twoi domownicy?
Raczej nie miałam wsparcia z ich strony, pojawiały się jedynie czasem jakieś drwiny i żarty na ten temat, ale to nie jest istotne, bo robię to wyłącznie dla siebie.
3. Jakie zmiany – w kilku zdaniach – wprowadziłaś w swoje życie w związku z przejściem na zdrowy styl życia?
Bardziej o siebie dbam. Nie palę. Postawiłam na regularną aktywność fizyczną. Pamiętam o piciu odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia. Staram się jeść produkty jak najmniej przetworzone. Nie opieram się na wadze i przestałam liczyć kalorie, teraz zwracam uwagę na składniki odżywcze. “Celebruję” każdy posiłek, prawie nigdy nie jem w biegu. Staram się jeść zdrowo i kolorowo.
4. Co okazało się najtrudniejsze, jakie grzeszki najczęściej popełniasz?
Najtrudniejsza jest dla mnie rezygnacja ze słodyczy (od czasu do czasu jem czekoladę), a także alkoholu (okazjonalnie piję piwo, rzadziej wino).
5. Jakie są Twoje ulubione zdrowe potrawy?
Przede wszystkim rybki (w każdej postaci), pełnoziarniste produkty, sałatki warzywne i owocowe.
6. Jak radzisz sobie z jedzeniem na mieście, kiedy nie masz zbyt wiele czasu? Zdarza Ci się zjeść wtedy jakiś fast-food?
W takich sytuacjach wybieram mniejsze zło, sięgam np. po tortillę.
7. I na koniec – Twoja rada dla osób, które dopiero planują wdrożyć u siebie zdrowy styl życia.
Nie skupiajcie się na żadnych celach mierzonych w kilogramach albo centymetrach, niech celem będzie po prostu podążanie tą drogą 🙂 Efekty przyjdą same. Najważniejsze to pokochać siebie i swoje ciało.
Bardzo dziękuję Kocurce za odpowiedzi! 🙂