Ach, to uczucie “cudownie” rozpoczętego tygodnia, kiedy w poniedziałek o 4 rano budzi cię ból gardła i brak możliwości oddychania przez nos… Jeszcze w niedzielę nic na to nie wskazywało (co prawda koszmarnie bolała mnie głowa, ale myślałam, że to od wosku yankee candle), organizm nawet nie dał mi szansy aby jakoś temu zapobiec. Niestety, mimo intensywnego kurowania się, nie dał mi też szansy aby przez ten tydzień wyzdrowieć. Przyszła naprawdę wspaniała złota jesień, a ja mogę ją podziwiać tylko na Instagramie. Dosłownie skręca mnie z żalu!!! Oczywiście nie wytrzymałam i poszłam na kilka spacerów, ale nie powiem aby mi to pomogło. Nowy tydzień zacznę od wizyty u lekarza, ktoś musi mnie osłuchać bo mam kaszel jak gruźlik.
Ten wstęp to nie po to aby użalać się nad sobą. Fizycznie jest mi źle, ale psychicznie dzięki tym kilku spacerom nie ma tragedii. W dodatku jestem podekscytowana wszystkim tym, co mnie czeka kiedy wreszcie wyzdrowieję. Mam dużo planów zawodowych, kulinarnych, blogowych… Po tygodniu przerwy chcę już wrócić na taniec i jogę. Niby to drobiazgi, ale powodują stan przyjemnej ekscytacji. No i pogoda. Ma być piękna, dlatego tym bardziej mi zależy, aby już móc z niej korzystać.
Zdjęcia w tym tygodniu symboliczne, bo jak powiedziałam – zaliczyłam tylko kilka osiedlowych spacerów.
A Luna w tych liściach nieźle się kamufluje 😉
“The Affair” powraca! Jeden z najlepszych seriali. Tutaj możecie przeczytać więcej na jego temat.
Wyjątkowy, urodzinowy odcinek ZdrowoManii 🙂
Jak pozbyć się moli spożywczych + sposoby na bezpieczne przechowywanie zapasów.
Blog o tematyce kobiecej, którego autorką jest moja dobra koleżanka 🙂
Jak jeździć na rowerze kiedy pogoda nie dopisuje.
Blog o Polsce – bardzo inspiruje do podróży po naszym pięknym kraju.
Szczeniaki i ich pierwszy kontakt z wodą – rozczulające!
Mam nadzieję, że u Was lepiej ze zdrowiem i że w nowy tydzień wejdziecie z dobrym humorem. Ma być ciepło i słonecznie, a to już połowa sukcesu 😉