Jadłam kiedyś podobne spaghetti z cukinii z pomidorami w Lokal Vegan Bistro. Ogólnie lubię takie “wynalazki”, jak makaron wykonany z warzyw, więc byłam też bardzo otwarta na przetestowanie czegoś takiego w domu. W tym celu zakupiłam sprzęt umożliwiający wykonanie spaghetti z cukinii (w tym stylu, ale mój nie dawał takiego efektu)… I niestety okazał się on porażką 😉 więcej było z tego skaleczeń, niż przyjemności. Podjęłam więc kolejną próbę z tego typu analogowym sprzętem i zakupiłam temperówkę do warzyw. Ona również nie spełniła moich oczekiwań, ale okazała się troszkę skuteczniejsza niż tamta “obieraczka”. Docelowo jednak chciałabym zaopatrzyć się w specjalną maszynkę do przygotowywania makaronu z warzyw. Uważam, że to świetny sposób na zwiększenie ilości warzyw w diecie.
Póki co jednak takiej maszynki nie mam, więc mój makaron z cukinii wygląda, jak wygląda 😉 daleko mu do tego z Lokal Vegan Bistro 😀
Spaghetti z cukinii z pomidorami
Ale abstrahując od wyglądu, bo nie on jest tutaj najważniejszy – podrzucam Wam dzisiaj przepis na bardzo prosty, letni obiad, czyli makaron z cukinii z pomidorami.
Składniki (na 1 lub 2 porcje, w zależności od wielkości cukinii)
- kilka plasterków suszonych pomidorów w oleju
- kilka – kilkanaście pomidorków koktajlowych
- 2 ząbki czosnku
- dwie łyżki pesto
- 1 cukinia
- sól, pieprz (zamiast soli mogą być 2 łyżki sosu sojowego)
- parmezan/wegański parmezan
Wykonanie
Zaczynamy od przygotowania makaronu z cukinii za pomocą dostępnego nam urządzenia. Następnie rozgrzewamy w garnku lub na patelni odrobinę oleju i wrzucamy na niego przeciśnięte przez praskę 2 ząbki czosnku. Kiedy czosnek zacznie pachnieć, dorzucamy do tego pokrojone w paseczki suszone pomidory i pokrojone na połówki lub ćwiartki pomidorki koktajlowe. Kiedy pomidorki zaczną “więdnąć”, dodajemy do tego pesto i mieszamy. Chwilę później do całości dorzucamy “makaron” z cukinii. Mieszamy to wszystko razem, doprawiamy solą (lub sosem sojowym) i pieprzem i podgrzewamy jeszcze dosłownie przez kilka minutek, aby danie było ciepłe.
W upalny dzień możemy tego nie podgrzewać. Ogólnie nie każdy wie, że cukinię śmiało można jeść na surowo. Polecam wypróbować – wtedy w tym daniu będziemy mieli makaron z cukinii al dente 😉
Tak przygotowany makaron z cukinii podajemy z jakąś zieleniną i startym parmezanem (ja ostatnio testowałam wegański Violife – jest spoko).