Ta zima upływa nam pod znakiem ciągłych doniesień o przekroczonych (w całej Polsce) dopuszczalnych stężeniach smogu w powietrzu. Nie oznacza to niestety, że smog pojawił się dopiero podczas tej zimy… Oznacza to tylko tyle, że dopiero teraz media bardziej zainteresowały się tym tematem i dzięki temu w społeczeństwie zwiększa się świadomość tego problemu.
I nie da się ukryć – to jest dobijające. Wielu z nas w ogóle nie przyczynia się do takiego stanu rzeczy, a problem dotyka nas wszystkich, bez wyjątku. Czy można się jakoś chronić? Postanowiłam porozmawiać o tym z Moniką Daniluk z organizacji Warszawa Bez Smogu. Spotkałyśmy się wczoraj w Organic Coffee i Monika opowiedziała jak sobie radzić ze smogiem i czym grozi nam oddychanie tak zanieczyszczonym powietrzem. Zapraszam na cały wywiad:
Jak sobie radzić ze smogiem?
Wypunktuję kilka ciekawostek i porad dla osób, którym nie chce się oglądać video, lub które po prostu preferują tekst.
- smog składa się z mikrozanieczyszczeń, które porównuje się do średnicy ludzkiego włosa
- niektóre z tych pyłów mają działanie rakotwórcze
- oddychanie tak zanieczyszczonym powietrzem można porównać do palenia papierosów
- szacuje się, że osoba mieszkająca w Warszawie wypala takich papierosów nawet 1000 rocznie! To kilka papierosów dziennie. Przerażające.
- wdychanie smogu jest szczególnie groźne dla osób zmagających się z chorobami układu krążenia lub oddechowego, kontakt z tak zanieczyszczonym powietrzem może zaostrzać te problemy
- smog jest groźny też dla osób starszych, dzieci i kobiet w ciąży (w tym przypadku głównie dla płodu)
- powietrze w domu jest trochę czystsze niż to na zewnątrz, pod warunkiem, że mamy szczelne okna i nie wietrzymy w dni, w które obowiązuje alarm smogowy. Nie każdy jednak może sobie pozwolić na unikanie wietrzenia, to istotne szczególnie w przypadku korzystania z pieców gazowych
- bardzo pomocne są oczyszczacze powietrza
- palenie w kominku powoduje, że w naszym mieszkaniu stężenie smogu osiąga taki poziom, przy jakim miasta uruchamiają darmową komunikację miejską (!!!)
- maseczki antysmogowe są jakąś formą radzenia sobie ze smogiem, ale nie można zakładać ich dzieciom, ponieważ występuje ryzyko niedotlenienia
- podczas dni ze zbyt wysokim stężeniem smogu w powietrzu zdecydowanie odradza się aktywność na zewnątrz. Istnieją specjalne maseczki smogowe dla sportowców, ale też maska masce nierówna i może dojść do niedotlenienia.
- warto zainstalować sobie aplikację monitorującą poziom smogu i na jej podstawie decydować, kiedy najlepiej wietrzyć mieszkanie i powstrzymywać się od dłuższego i aktywnego spędzania czasu na zewnątrz
- zimą w Polsce przed smogiem trudno uciec, często na wsiach sytuacja wygląda gorzej niż w mieście, ze względu na sezon grzewczy
To chyba takie najważniejsze informacje, ale oczywiście zachęcam do obejrzenia wywiadu.
Ja wstępnie postanowiłam nie dać się sterroryzować smogowi, ale w końcu zainstalowałam aplikację “Zanieczyszczenie powietrza”, aby móc ocenić, kiedy mogę solidnie przewietrzyć mieszkanie. Niestety nie mogę całkowicie odciąć się od zewnętrznego powietrza, bo mam w domu problem z wentylacją. Na razie postanowiłam też zrezygnować z biegania. Czekałam aż się ociepli, aby do niego wrócić, bo moja kondycja jest delikatnie mówiąc tragiczna… Ale jednak nie chcę wdychać tego świństwa na jeszcze bardziej “otwarte” płuca ;).
Jeśli korzystacie z innych aplikacji i możecie je polecić, w komentarzu jest na to miejsce. Z góry dziękuję!