LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
    • Odżywianie
    • Aktywność fizyczna
  • Zdrowy duch
    • Szczęście
    • Rozwój osobisty
    • Czas wolny
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
    • Podróże
    • Warszawa
  • Sklep
  • 0 produktów
Kategorie
  • Freelance
  • Kobieta
  • Miejsca
  • Mieszkanie
  • Polecane
  • Różne
  • Uncategorized
  • Video
  • Warszawa
  • Zdrowe ciało
    • Aktywność fizyczna
    • Odżywianie
  • Zdrowy dom
  • Zdrowy duch
    • Czas wolny
    • Kultura
    • Podróże
    • Rozwój osobisty
    • Szczęście
  • Zdrowy pies
  • O Blogu
  • Współpraca
  • Moje e-Booki
  • Newsletter
  • ZAKUPY
11K
0
13K
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
    • Odżywianie
    • Aktywność fizyczna
  • Zdrowy duch
    • Szczęście
    • Rozwój osobisty
    • Czas wolny
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
    • Podróże
    • Warszawa
  • Sklep
  • 0 produktów
  • Odżywianie
  • Zdrowe ciało

Jak wzmocnić odporność?

  • 13 września 2013
  • Agnieszka

Nie ma co się oszukiwać, nadszedł już ten czas w roku, kiedy najlepszymi przyjaciółmi człowieka nie są już mięta i kostki lodu, ale miód, imbir i czosnek. A że odporność nigdy nie była najmocniejszą stroną mojego organizmu, ja z tymi przyjaciółmi mam już całkiem zaawansowane relacje. Nie, nie jestem jeszcze chora, ale moje gardło 50latki* już się odzywa i wysyła pierwsze sygnały ostrzegawcze.

*To właśnie usłyszałam na początku roku od laryngologa – moje gardło wygląda jak u 50 latki, więcej na ten temat pod koniec wpisu.

W sumie to i tak cud, że mniej więcej od lutego jestem zdrowa, wcześniej chorowałam o każdej porze roku, a wiosną i wraz z nadejściem pierwszego, jesiennego powietrza (co często było już w sierpniu) to obowiązkowo. W tym roku stał się jaki cud, który w zasadzie cudem nie jest, bo chyba można go racjonalnie uzasadnić. Powody poprawy mojej odporności mogą by dwa:

  • Pies. Kiedy zimą chorowałam raz za razem, moja lekarka powiedziała, że z powodu pracy w domu mam typowy syndrom przedszkolaka – wyjdę do ludzi i już coś łapię. Faktycznie, rzadko jeździłam do biura, były dni, kiedy w ogóle nie wychodziłam z domu. A kiedy już wyszłam, momentalnie coś do tego domu przynosiłam. Mój organizm miał za słabą odporność na różnego rodzaju wirusy i bakterie. Teraz jest inaczej – ze względu na psa wychodzę z domu codziennie, a i o brak bakterii nie muszę się martwić posiadając to małe, cudowne stworzenie. Zawsze wiedziałam, że życie w sterylnych warunkach to zło 🙂
  • Bieganie. To wiosenne, kiedy realizowałam plan treningowy i wychodziłam rano biegać nawet gdy wiało i padało. Niewykluczone, ze trochę się wtedy zahartowałam.

Pamiętam też jedną absolutnie wyjątkową zimę, kiedy nie chorowałam ani razu. Jak to zrobiłam? Regularnie (jakieś 2 razy w tygodniu) wcinałam kanapki z czosnkiem.

No właśnie, czosnek. Tyle się mówi o jego właściwościach, są one naukowo potwierdzone… Czy nam odpowiada jego smak czy nie, warto jesienią włączyć go do swojej diety (w postaci surowej). Planuję wkrótce napisać taki wpis jak pisałam o rybie, z tym że jego głównymi bohaterami  będą czosnek i cebula, warzywa których raczej nie przegryzamy sobie w postaci surowej, a które są bardzo, naprawdę bardzo zdrowe.

Świetnym, naturalnym patentem na wzmocnienie odporności, od lat stosowanym przez moją mamę, jest mikstura z wody, miodu i cytryny. Wieczorem miód rozpuszczamy mniej więcej w 1/4 szklanki letniej wody, odstawiamy na noc, a rano dolewamy do niego trochę ciepłej wody i dodajemy cytrynę. Pijemy codziennie.

Ja jakoś nie mam weny do codziennego przygotowywania tego napoju, więc robię to okazjonalnie i w trochę inny sposób: ok.5 plasterków imbiru i pół laski cynamonu zalewam wrzątkiem, odstawiam na kilkanaście minut. Następnie dolewam trochę wody mineralnej aby napój miał temperaturę bezpieczną dla miodu i dosładzam go miodem i dodaję cytrynę. Przygotowuję sobie tego drinka za każdym razem, kiedy przemarznę, zmoknę, albo czuję że coś mnie bierze i już nie raz mnie uratował w takiej sytuacji.

napój

Imbir to też dla mnie prawdziwy bohater tej gorszej połowy roku. Dodaję go do herbaty, ale świetnie sprawdza się też samodzielnie – wystarczy kilka plasterków zalać wrzątkiem, zaparzyć przez kilkanaście minut a następnie dodać do tego np. kilka plasterków cytryny lub pomarańczy. Rozgrzewa, a w dodatku świetnie smakuje.

Super jest mieć w domowej spiżarni przetwory z malin czy aronii. Taki sok albo konfitura malinowa mogą nie tylko osłodzić zimny, jesienny wieczór, ale i pomóc w walce z przeziębieniem. Jeśli nie posiadacie takich skarbów, można ratować się tymi ze sklepu, ale tylko po przeczytaniu składu i sprawdzeniu czy w ogóle są w nim maliny. Jedna się nie liczy ;).

W takim temacie nie może zabraknąć kilku słów na temat witaminy C. Niby są badania, które udowadniają, że witamina C nie chroni nas przed przeziębieniem i nie wzmacnia odporności, a co najwyżej delikatnie łagodzi i skraca przebieg infekcji, ale ja nie do końca w to wierzę. Ogólnie nie wierzę w wiele badań, które negują skuteczność tego, co jest najprostsze. Wierzę natomiast, że warto spożywać naturalną witaminę C nawet w końskich dawkach ;). Pamiętajmy, że najwięcej jest jej  m.in. w czarnej porzeczce, papryce, natce pietruszki, dzikiej róży i brukselce.

Jest jeszcze jedna kwestia, która mnie akurat dotyczy i chyba warto uczulić na to innych. Ja podczas ostatniej zimy miałam duże problemy z gardłem, przez co postanowiłam w końcu je przebadać u laryngologa. Okazało się, że nie siedzi w nim żadna paskudna bakteria, a po prostu jest potwornie przesuszone. Zaczęłam wówczas kurację nawilżającą, która po pewnym czasie przyniosła efekty. Oto co poradziła mi doktor laryngolog:

  • picie dużej ilości wody. Nie soków owocowych, bo podrażniają i nie herbaty (szczególnie zielonej) bo wysusza. Nie trzeba całkowicie rezygnować z innych napojów, ale warto ich ilość równoważyć wodą
  • rozgryzanie kapsułek z witaminą A+E
  • spray nawilżający – ja stosowałam Glosal
  • wybieranie tabletek na gardło o właściwościach nawilżających a nie ściągających
  • zamiast leków na gardło można też ssać zwykłe cukierki – efekt będzie podobny. Ja nie jestem zwolenniczką dostarczania sobie cukru w takiej postaci, ale na gardło to akurat naprawdę pomaga.

I na koniec – pamiętajmy aby jesienią i zimą nie zamykać się w domu – warto chodzić na długie spacery nawet kiedy jest chłodno 🙂 tak samo jak warto zapewniać sobie kontakt z innymi ludźmi, naprawdę można w ten sposób wspomóc swoją odporność.

A Wy jak wzmacnianie swoją odporność? Koniecznie podzielcie się ze mną swoimi sposobami 🙂 chętnie przetestuję, bo dosłownie czuję oddech grypy na plecach 😉

 

Total
0
Udostępnienia
Udostępnij 0
Tweet 0
Pin it 0
Related Topics
  • odporność
  • zdrowie
Agnieszka

W dużym skrócie - freelancerka, pasjonatka zdrowego i uważnego stylu życia, miłośniczka Warszawy, psów i kuchni roślinnej. LifeManagerka.pl to blog lifestylowy, którego tematem przewodnim jest szeroko pojęte, umiejętne zarządzanie swoim własnym życiem. Począwszy od odpowiedniego odżywiania i regularnej aktywności fizycznej, poprzez rozwój osobisty, a skończywszy na licznych detalach, które czynią nasze życie lepszym, prostszym i szczęśliwszym.

Poprzedni artykuł
  • Różne

Dlaczego nie traktować psa jak dziecka?

  • 9 września 2013
  • Agnieszka
Zobacz post
Następny artykuł
  • Różne

Przegląd tygodnia 2/09

  • 15 września 2013
  • Agnieszka
Zobacz post
Przeczytaj również
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch

Filary zdrowego stylu życia

  • 5 grudnia 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Co pić i jeść podczas przeziębienia, aby szybciej wyzdrowieć

  • 5 listopada 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Jak się chronić przed kleszczami? Co warto wiedzieć o kleszczach?

  • 16 maja 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Odżywianie

OMEGA 3 – właściwości, źródła i ciekawostki o kwasach tłuszczowych

  • 8 grudnia 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Slow life i zdrowy styl życia vs. zapracowanie – czy da się to pogodzić?

  • 27 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Prostowanie zębów nakładkami prostującymi Dr Smile – podsumowanie

  • 18 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy dom

Aromaterapia na przeziębienie

  • 16 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy dom
  • Zdrowy duch

Aromaterapia – korzyści dla zdrowia + jak używać olejków eterycznych

  • 14 września 2021
  • Agnieszka
Zniżka 100 zł na wyciskarkę

Bądźmy w kontakcie!
Social Media
  • Blogovin
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • YouTube
Archiwum
Tagi
aktywność fizyczna aparat ortodontyczny bieganie blogowanie Boże Narodzenie domowe odpowiedniki domowe słodycze freelance jesień joga kanapki kasza kasza jaglana książki lato logistyka zdrowego odżywiania miejsca mieszkanie napoje obiady pcos pies podróże Polska praca przegląd tygodnia przepisy recenzje szczęście taniec tu i teraz ulubieńcy video Warszawa wiosna wyzwania włochy zdrowe odżywianie zdrowie ZdrowoMania zdrowy produkt zima zupy śniadania świadomy konsument
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
  • Sklep
  • 0 produktów
Regulamin sklepu Polityka prywatności

Wpisz wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.