Jest niedzielne południe, na zewnątrz świeci piękne słońce, na moim balkonie lato w pełni, a na dole wiosna w swoim najlepszym wydaniu. Wreszcie mogę siedzieć przy otwartych drzwiach balkonowych i nie jest mi zimno. Powinnam być teraz gdzieś na zewnątrz, ale klęska urodzaju w zleceniach powoduje, że w ciągu tygodnia nie mam czasu na rzeczy, na które ten czas znaleźć trzeba. Jestem daleko w tyle z wiosennymi porządkami (ba, nawet z tymi bieżącymi nie nadążam)… I w sumie wybór jest prosty – jeśli chcę mieć urządzony balkon (a bardzo chcę) to znaczy, że weekend w dużej mierze muszę poświęcić na porządki i zakupy. Przed balkonem to w sumie jeszcze długa droga. Trzeba go pomalować, sprawdzić i być może zmienić elementy zabezpieczające Lunę przed wypadnięciem… Powiesić lampki solarne, o których rok temu zapomnieliśmy i nie wiem czy się jeszcze nadają ;). I co dla mnie najważniejsze – kupić kilka elementów, w tym zabezpieczenie materaca przed deszczem. W zeszłym roku cały czas wnosiłam go do domu i było to niesamowicie upierdliwe… Potem przyjdzie czas na wprowadzenie na balkon roślin. Już wyniosłam domowe zioła (a raczej to co się z nich uchowało), ale planuję powiększyć swoją zieloną hodowlę. Może nawet postawię sobie ambitny cel, aby w tym roku tego wszystkiego nie zasuszyć zanim to zdąży na dobre wyrosnąć?
Nie mogłam sobie odmówić przyjemności zabrania aparatu na jeden ze spacerów z psem. Zależało mi na uwiecznieniu tego momentu, kiedy przyroda budzi się do życia.
Wczoraj byliśmy na spacerze w Parku Skaryszewskim. Znowu nacieszyłam oczy ogromną ilością zieleni 🙂
Tylko ciągle zapominam zabrać filtr polaryzacyjny 😉
Takie trampki można kupić za 19 zł w sklepie internetowym Butik. Jednak najpierw trzeba odwiedzić sklep stacjonarny w celu uzyskania kodu rabatowego, który obniży nam cenę z 70 zł na 20. Buty są dobrej jakości i są wygodne. Nie założyłabym ich na gołą stopę, ale ze sportowymi, wzmacnianymi w niektórych miejscach skarpetkami w 100% dają radę. Przeszłam w nich wczoraj kilka kilometrów i moje bardzo wrażliwe stopy nie ucierpiały.
A to moja boska koszulka z Luną, którą dostałam od Kuponu Sponsorowanego jesienią. Doczekała się wreszcie swojego debiutu! Akcja Kupon Sponsorowany ma na celu promowanie sprzątania po swoich psach, co dla mnie jest oczywistością i tego samego oczekuję od innych. Miasto jest dla nas wszystkich i wszyscy musimy dbać o to, aby przyjemnie się w nim żyło. Nie jest wstydem założenie na dłoń foliowej torebki i sprzątnięcie kupy z trawnika. Wstydem jest niezrobienie tego. Fajnie gdyby akcja miała więcej sponsorów i aby dzięki temu udało się szerzyć tę ideę i ułatwiać sprzątanie szczególnie tym, którzy cały czas szukają wymówek.
Jak możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu – koszulka przedstawia Luny typową minę spacerową.
Bo czy nie jest fajnie tak po prostu usiąść sobie na czystej trawie?
Na dopełnienie tego baaaardzo zielonego przeglądu tygodnia jeszcze moje przeniesione na wysprzątany balkon zioła 🙂 docelowo mam zamiar posiadać ich o wiele więcej.
I jeszcze mała zapowiedź… W poniedziałku freelancera opowiedziałam Wam trochę o mojej pracy nad ZdrowoManią i o tym, że program nigdy by nie powstał gdyby nie szeroko pojęte wsparcie pewnej osoby i stojącej za nią firmy. Już wkrótce poznacie tę osobę w nowym, eksperymentalnym odcinku “Kolacja ze ZdrowoManią”
Ach, zapomniałabym. Często pytacie gdzie można kupić te słoiczki z nakrętką i rurką. Okazuje się, że teraz jest ich bardzo dużo i nie trzeba kupować ich przez internet. Na Snapchacie (mój nick: lifemanagerka) donosicie mi, że można je kupić w Makro, Duka, Jysk i Auchan. Jedna osoba pod ostatnim postem pisała też, że w przyszłym tygodniu będą w Netto. Wszędzie cena nie przekracza 10 zł.
Post o tym jak właściwie wygląda moja praca i czym się zajmuję.
10 trików ułatwiających zdrowe odżywianie.
Przepis na proste i zdrowe ciasto z kaszy jaglanej, które można pokroić na jaglane batoniki:
Blog tygodnia – blog Marty Okuniewskiej, na którym znajdziecie wiele ciekawych postów na temat aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia. Polecam w szczególności post o przyczynach powstawania cellulitu pomimo aktywności oraz o możliwej szkodliwości ćwiczeń na trampolinach. Sama niedawno polecałam Wam Hangar 646, więc tym bardziej musze polecić ten wpis. Chociaż zajęcia w Hangarze to trochę coś innego niż typowy fitness na trampolinach, w każdej chwili można zrobić sobie przerwę i nie skacze się z dużą intensywnością przez całą godzinę.
5 ciekawych porad dotyczących kariery.
Warszawa jest fit, czyli program darmowych zajęć w siłowniach plenerowych. Jeśli jesteście spoza Warszawy, albo objęte programem siłownie są daleko od Was – mam dobrą wiadomość 🙂 organizatorzy zgodzili się zorganizować trening dla mnie przed kamerą, podczas którego opowiedzą jak wykorzystać potencjał sprzętów dostępnych na siłowniach plenerowych. Już niedługo w ZdrowoManii 🙂
Korzystacie z FaniMani? Ja tak i czasami mam wątpliwości, kiedy widzę jak małymi kwotami wspieram fundacje przy okazji swoich zakupów. Jednak rzeczywistość pokazuje, że nie można wątpić w działanie metody “ziarnko do ziarnka”. Serwis FaniMani zebrał dla organizacji non-profit już ponad 100 tysięcy złotych!
Jeśli chcecie być na bieżąco z moimi postami, zapraszam na mój Bloglovin, który jest idealnym narzędziem aby nic nie przegapić na ulubionych (i nie tylko ;)) blogach.
A jeśli chcecie podejrzeć więcej zdjęć z mojej codzienności (często niepublikowanych tutaj) to wpadajcie na mój Instagram. Przy okazji dziękuję Wam za wspaniały odzew na zdjęcie kanapek zrobionych przez moją mamę. Niedawno zainstalowałam jej Instagram i teraz podgląda sobie moje zdjęcia i liczy polubienia 😀 nawet sobie nie wyobrażacie jak się cieszyła, że zdjęcie jej kanapek pobiło rekord lajków. Dla mojej nieinternetowej mamy te wszystkie liczby to totalna abstrakcja 😉
Kończę przegląd, bo chcę napisać jeszcze jakiś post na ten tydzień. Szykuje mi się zapracowany okres i może być problem ze znalezieniem czasu na bloga, a pomysły na posty wylewają mi się uszami. Życzę Wam spokojnego wieczoru i udanego tygodnia!