Ta tarta to najlepszy dowód na to, że ze zdrowych składników można przygotować pyszny deser, którym można zajadać się bez większych wyrzutów sumienia. Oczywiście nie mówię tu o kaloryczności, bo tej nigdy nie liczę, ale jeśli przygotowując deser patrzycie na jakość składników, a nie na kalorie, to ten z pewnością spełni Wasze oczekiwania.
Tarta z budyniem na daktylowym spodzie
Przygotowałam tę tartę na Dzień Mamy, zrobiłam to spontanicznie, więc postanowiłam wykorzystać składniki, które mam w domu. Nie spodziewałam się, że wyjdzie z tego coś tak pysznego :).
Tartę przygotowałam w naczyniu o średnicy 24 cm.
- szklanka daktyli
- szklanka orzechów, np. laskowych, migdałów, ziemnych, a najlepiej miks różnych
- 2 łyżki kakao
- ok. 3-4 łyżki zmielonych płatków owsianych
- ok. 2 łyżki oleju kokosowego
- 1/4 szklanki kaszy jaglanej
- dojrzały banan
- 1/4 szklanki mleka roślinnego
- opcjonalnie - syrop klonowy
- Owoce i gorzka czekolada do ozdoby
- Zaczynamy od namoczenia daktyli. Zalewamy je wrzątkiem i odstawiamy na ok. 15 minut.
- W tym czasie mielimy orzechy. Nie muszą być zmielone super dokładnie, mogą zawierać chrupiące elementy.
- Kaszę jaglaną dokładnie przepłukujemy zimną wodą i wrzątkiem i gotujemy ją pod przykryciem według zaleceń na opakowaniu. (Ja gotuję na maleńkim gazie, pod przykryciem, w stosunku 1:3 przez ok. 15 minut)
- Kiedy daktyle zmiękną - mielimy je na dość gładką konsystencję. Dodajemy do tego orzechy, kakao, olej kokosowy i zmielone płatki owsiane i mielimy ponownie. Masa powinna być bardzo gęsta, więc może się ciężko blendować. Możecie wymieszać to wszystko też widelcem. Jeśli masa będzie zbyt rzadka i lepka, możecie dodać do niej więcej zmielonych płatków.
- Tak przygotowaną masą wykładamy formę. Polecam zrobić to na papierze, będzie się lepiej wyjmowało. Dobrą opcją jest też podanie tego w postaci małych deserków do jedzenia łyżeczką.
- Kaszę jaglaną blendujemy z bananem i mlekiem roślinnym. Ja zrobiłam to w naczyniu po masie daktylowej, dzięki czemu budyń zebrał resztki i nabrał lekko daktylowego smaku. Po zblendowaniu budyniu na bardzo gładki krem sprawdzamy smak - jeśli jest mało słodki, można dosłodzić go syropem klonowym.
- Budyń wykładamy na masę daktylową i układamy na nim owoce. Całość posypujemy np. pokruszoną gorzką czekoladą. Całość wstawiamy do lodówki na min. godzinę.
Tak jak napisałam w przepisie – taka tarta z budyniem może być podana też w mniejszych kokilkach dla jednej osoby. Nie wymaga pieczenia, przygotowuje się ją bardzo szybko. Jedyne co jest niezbędne, to dobry blender, który poradzi sobie ze zmieleniem orzechów i daktyli.
Spróbujcie koniecznie 🙂