Mam dziś dla Was prostszą i bardziej nowoczesną alternatywę dla barszczu czerwonego. Jest to barszcz czerwony z mlekiem kokosowym. Może niekoniecznie jest to przepis na wigilijną kolację (tradycja górą!), ale na przedświąteczne spotkanie z przyjaciółmi już jak najbardziej! Autorką przepisu jest Monika Mrozowska – aktorka i autorka kilku książek o zdrowym stylu życia. Udało mi się zaprosić Monikę do wspólnego gotowania, a przy okazji pogadałyśmy sobie trochę o wegetariańskich świętach. Jeśli interesuje Was sam przepis, to na dobre rozkręca się on ok. 8 minuty. Wcześniej gotujemy ziemniaki i rozmawiamy o dobrym jedzeniu :).
Na końcu odcinka znajdziecie konkurs, w którym możecie wygrać najnowszą książkę Moniki “Słodkie i zdrowe – desery, które możesz jeść codziennie”. Zarówno przepis na barszcz jak i tę książkę bardzo Wam polecam. Przy okazji dajcie znać, czy chcielibyście abym zrecenzowała tę książkę na blogu i na zachętę przedstawiła jakiś przepis z niej.
Na odpowiedzi konkursowe czekam pod adresem mailowym kontakt@zdrowomania.pl. Nagrodzę 1, 5, 10, 15 i 20 odpowiedź.
- 2 ziemniaki i woda do ich ugotowania
- ok. 500 ml soku z czerwonych buraków
- pół puszki mleka kokosowego z dobrym składem (kokos+woda)
- sok z połówki cytryny
- kostka tofu
- ok. 1-1,5 szklanki czerwonej fasoli z puszki lub ugotowanej
- sól, pieprz
- do podania: świeża kolendra
- Ziemniaki kroimy w niewielką kostkę i gotujemy w wodzie. Kiedy są miękkie, odcedzamy.
- Dolewamy do nich sok z buraka, mleko kokosowe i sok z cytryny.
- Wsypujemy fasolę i pokrojone w kostkę tofu.
- Podgrzewamy, ale nie doprowadzamy do wrzenia.
- Doprawiamy pieprzem i ewentualnie solą.
- Podajemy z posiekaną kolendrą.
Barszcz ma naprawdę ciekawy smak i dzięki dodatkom jest bardzo sycący. Polecam!