Zaczyna się ten czas w roku, kiedy najbardziej doceniam bycie freelancerem. Uwielbiam tę wolność i co tu dużo mówić – dużo z niej teraz korzystam. W tym tygodniu to chyba trochę przesadziłam z wagarami, dlatego mam nadzieję, że w najbliższych dniach będzie brzydka pogoda 😉 mam teraz dużo do nadrobienia.

Warsztaty odbyły się w nowo otwartym studiu kulinarnym Grzegorza Łapanowskiego – Food Lab Studio. Sami zobaczcie jak tam ładnie 🙂
W Food Lab Studio znajduje się spora biblioteczka z książkami o jedzeniu. Rewelacja!

Przejdźmy jednak do gotowania…
Tematem warsztatów były śniadania. Uczestnicy nie dostali gotowych przepisów a jedynie listę składników do wykorzystania i wiele wskazówek od Grzegorza. Przygotowując owsianki i omlety wykazali się dużą kreatywnością.
Jednocześnie zainspirowali mnie aby spróbować… ugotować owsiankę. Dacie wiarę, że nigdy nie przygotowywałam jej w ten sposób? Zawsze jem surową, jedynie zalewaną mlekiem lub wodą i namoczoną. Robię tak ze względu na indeks glikemiczny, ale postanowiłam raz na jakiś czas przygotować sobie owsiankę na ciepło.
A takie oko kamery teraz będzie na mnie patrzeć. Wygląda jeszcze straszniej niż to poprzednie, ale przyzwyczaję się.

Tuliłabym.

Trochę wiało… Trzeba teraz uważać, marcowa pogoda jest strasznie zdradliwa.
W pierwszy dzień wiosny w stolicy pogoda dopisała.

Uwaga, poniższe dwa zdjęcia zawierają lokowanie produktu 😉
Otrzymałam do przetestowania zioła mrożone Frosty i muszę przyznać, że zostanę ich stałą klientką. Niestety totalnie nie mam ręki do kwiatów i ziół, w moim domu wszystko usycha, szczególnie zimą kiedy jedyne miejsce w jakim mogę postawić doniczki jest tuż nad kaloryferem. Latem będę miała mini ogródek na balkonie, ale też nie przetrwa on dłużej niż kilka tygodni ;). No i czosnek! To najważniejsza rzecz w mojej kuchni i tutaj nie ma kompromisów – jak się skończy to wolę nie zrobić jakiejś potrawy wcale niż zjeść ją bez czosnku. Będę pilnować aby zawsze mieć w zamrażalniku takie pudełeczko.
Zioła i czosnek są oczywiście bez żadnych dodatków, inaczej na pewno by się w mojej lodówce i tym przeglądzie nie znalazły.
W końcu przyszedł czas na wykorzystanie walentynkowego prezentu od Makro, booooo….


Jednym z naszych celów jest Mazowiecki Park Krajobrazowy, którego oczywiście nie da się zwiedzić w jeden dzień, więc rozbijemy to na więcej wycieczek. Pierwszą zaliczyliśmy wczoraj – odwiedziliśmy okolice przynależące do Wesołej, dzielnicy która od kilkunastu lat zaliczana jest do Warszawy. Uznałam, że zrobię osobny post o tym spacerze, a dziś będzie tylko zapowiedź.
Nie może zabraknąć mojej pierwszoplanowej szczęki 🙂 i tu może czas na mały “update” z pamiętnika aparatki… Postanowiłam nie usuwać żadnych zębów i zaakceptować skutek uboczny leczenia ortodontycznego, jakim w moim przypadku jest nadmierny rozrost kości górnej szczęki. Wróciłam teraz do noszenia wyciągów, a czeka mnie jeszcze stripping… Nie wiem czy to jakoś poprawi sytuację, ale już przestałam się tym stresować. Uznałam, że jak uśmiech będzie równy, to może sobie być i pierwszoplanowy, niech wszyscy go widzą i podziwiają ;). A to już niedługo – rozmawiamy już o zdjęciu górnego łuku, chociaż nie wiem jak to się ma do planowanych na nim działań. Myślę, że realny termin zdjęcia górnego rusztowania to lato.


A propos wspaniałych inicjatyw to przypominam o DlaSchroniska.pl i FaniMani.pl 🙂
Jak odetkać zapchany nos lub powstrzymać napływające do oczu łzy? 8 tego typu lifehacków znajdziecie u Króliczka Doświadczalnego.
7 darmowych narzędzi do tworzenia infografik.
Jak uporządkować komputer – bardzo przydatne wskazówki!
Inicjatywa dla początkujących (i nie tylko) biegaczek.
Świetne wskazówki jak poradzić sobie z wystąpieniem publicznym. Nawet jeśli teraz nie potrzebujecie tego typu rad – zapiszcie je sobie na później, ja tak zrobiłam 🙂
Na moim blogu w tym tygodniu pojawiły się następujące posty:
- Akcja “Wiosenna mobilizacja” – jeśli do niej dołączacie na swoich blogach, dajcie znać w komentarzu, podlinkuję Wasze posty. Ja sama już się zainspirowałam i poszerzyłam swoją listę zadań 🙂
- Nowa ZdrowoMania – serdecznie polecam 🙂
- Share week, czyli aż kilkanaście wartych uwagi polskich blogów
I zgodnie z nową tradycją podrzucam też coś archiwalnego
- Cudowny owoc – awokado, czyli z czym to się je i jakie ma właściwości. Niesamowite, że wciąż spotykam się z opinią, że ktoś nigdy tego nie jadł :O
- Jak trenować umysł
Ufff, to chyba jeden z najdłuższych przeglądów w historii bloga… Dlatego wrzucam go już teraz, zanim zrobię kolejne zdjęcia 😉
Udanego tygodnia!































