Nie lubię publikować w Internecie przepisów na dania tradycyjne i regionalne, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto wie lepiej jak powinno przygotować się np. oryginalną carbonarę czy grecką moussakę. Zgadzam się z tym, że Polacy bardzo często profanują pewne potrawy dodając do nich zbędne rzeczy, ale też nie przesadzajmy – nawet na tradycyjne polskie dania nie ma jednego słusznego przepisu.
Jak moi stali czytelnicy wiedzą – ja w kuchni stawiam na prostotę i zawsze wybieram najprostsze przepisy. Co więcej – jeśli znajdę bardzo prosty i smaczny przepis np. na zupę pomidorową to nie szukam dalej. Eksperymentuję z kolejnymi odsłonami jakiejś potrawy tylko wtedy kiedy np. nie mam jakiegoś składnika (lub jakiegoś mam w lodówce za dużo i chcę go zużyć) albo kiedy chcę jakiś przepis uzdrowić lub uprościć. To co już jest zdrowe, proste i smaczne, zostawiam w spokoju ;). Podobnie było z tym gazpacho – w komentarzach pod wpisem na jakimś blogu znalazłam ten bardzo prosty przepis czyjejś andaluzyjskiej teściowej i pomyślałam sobie – to jest to. Same warzywa, odrobina oliwy, czosnku, najprostsze przyprawy.
Aha, nie przejmujcie się, że nie powinno się łączyć ogórka z pomidorem, bo tracimy witaminę C. Jestem przekonana, że teraz w sezonie letnim dzięki bogactwu owoców sezonowych nie brakuje Wam witaminy C 🙂
- 0,5 kg pomidorów
- pół dużego ogórka zielonego / 1 mały
- pół zielonej papryki
- 1 ząbek czosnku
- kilka łyżek oliwy
- sól, pieprz
- pół cebuli
- kilka listków bazylii
- Pomidory zalewamy wrzątkiem, obieramy ze skóry i kroimy na kawałki.
- Ogórka również obieramy i kroimy na kawałki.
- Kroimy też paprykę, czosnek oraz opcjonalnie cebulę i bazylię.
- Wszystkie te składniki wrzucamy do blendera i zalewamy oliwą.
- Solimy i pieprzymy.
- Blendujemy, chłodnik podajemy po schłodzeniu lub dodaniu do niego kilku kostek lodu.
Kto się skusi? To obiad idealny na upalny dzień!