Zapraszam dzisiaj na rozgrzewającą zupę z dyni:
Ja przyznam, że nie znam się na dyniach, ale pani Aldona nie bez powodu do zupy wybrała właśnie dynię hokkaido. Lubi ją ze względu na smak, kolor i fakt, że nie trzeba jej obierać. To rzeczywiście spory atut bo obieranie dyni jest “dość” upierdliwe… Poza tym dynia ta świetnie się przechowuje, w chłodnym miejscu można ją trzymać nawet wiele tygodni.
Jeszcze kilka słów na temat przyprawy, której pani Aldona użyła w tym przepisie. Była to przyprawa firmy Dary natury “Przyprawy bez chemii”, o taka. Przyprawy tej firmy widziałam nawet w Rossmannie. Jej dużym plusem jest to, że może zastąpić bulion (przynajmniej w tym przepisie, w innych nie próbowałam :)). W jej składzie znajdują się: natka pietruszki, cebula suszona (po 14%), korzeń pietruszki, seler, czosnek, pieprz czarny, czerwona papryka, pasternak, rozmaryn, grzyby, werbena, lubczyk. Jeśli nie macie tej przyprawy a macie bulion – żaden problem, można to stosować zamiennie :).
- 0,5 dyni hokkaido
- 2 łyżki przyprawy do zupy jarzynowej (suszone warzywa)
- 500 ml wody / lub bulionu, wtedy w.w. przyprawa nie jest potrzebna
- 3-4 łyżki startego na tarce lub pokrojonego w paseczki imbiru
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- 4 łyżki soku z cytryny
- szczypta soli i pieprzu
- duża szczypta suszonego imbiru
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
- prażone pestki dyni do posypania
- Dynię myjemy i kroimy w sporą kostkę.
- Imbir obieramy i kroimy w cienkie paseczki, podsmażamy na oleju rzepakowym aż nabierze złotego koloru.
- Dorzucamy go do dyni.
- Dosypujemy przyprawę do zupy jarzynowej i zalewamy wodą (lub bulionem).
- Gotujemy to ok. 15 minut.
- Dodajemy sok z cytryny, oliwę z oliwek, pieprz, sól, sproszkowany imbir, jogurt naturalny.
- Miksujemy. Podajemy np. z prażonymi pestkami dyni.
Próbowałam i polecam 🙂