Jak już wielokrotnie wspominałam – jestem zwolenniczką jadania owsianki na zimno, po uprzednim zalaniu jej jakimś mlekiem roślinnym lub sokiem i dodaniu do niej owoców lub bakalii. Zimą jednak mój gust nieco się zmienia i zdarza mi się przyrządzać owsianki również na ciepło. Poniższe przepisy nagrywałam ostatnio do kolejnego śniadaniowego foodbooka (wkrótce pojawi się na moim kanale), ale jako że będą w nim aż 3 owsianki to postanowiłam pokazać je w osobnym poście. Zapraszam zatem na 3 pomysły na owsiankę na ciepło!
Owsianka truskawkowo-kokosowa
O tej porze roku nie kupuję świeżych truskawek (niechcący w pierwszej chwili napisało mi się “sztucznych”, co oddaje to w jaki sposób je postrzegam ;)), wolę sięgnąć po polskie zamrożone latem.
Jeśli nie macie mleka kokosowego (polecam takie domowe), możecie użyć każdego innego + dodać kilka łyżek wiórków kokosowych (polecam te z Lidla). Ja najczęściej tak właśnie robię.
- ok. 3/4 szklanki płatków owsianych
- ok. 1,5 szklanki dowolnego mleka
- 5-7 truskawek
- 3 łyżki wiórków kokosowych
- 1 łyżka ksylitolu/miodu/dowolnego używanego przez siebie słodzidła 😉
- Płatki zalewamy mlekiem (jeśli mamy akurat jakąś resztkę mleka to można to dopełnić wodą). Ważne aby w garnuszku zalać płatki i aby poziom płynu był jeszcze ok. pół centymetra ponad tymi płatkami.
- Dodajemy do tego truskawki, wiórki kokosowe i ksylitol lub inny dosładzacz, mieszamy i gotujemy od czasu do czasu mieszając aż wszystko ładnie się sklei i połączy.
- Owsiankę na wierzchu możemy polać jakimś syropem (u mnie daktylowy) i posypać wiórkami.
- Jeśli macie mleko kokosowe, nie musicie dodawać wiórków 🙂
Owsianka czekoladowa z bakaliami
Z tej opcji korzystam, kiedy w domu jest deficyt świeżych owoców. Od biedy ta owsianka na ciepło będzie smaczna nawet bez owocowego dodatku, ponieważ swój smak zawdzięcza bakaliom i karobowi. Nie pytajcie co zrobić jeśli nie macie któregoś ze składników – żaden z nich (poza płatkami i mlekiem) nie jest obowiązkowy.
- ok. 3/4 szklanki płatków owsianych
- ok. 1,5 szklanki dowolnego mleka
- 1 łyżka karobu lub kakao
- rodzynki
- żurawina
- siemię lniane/nasiona chia
- wiórki kokosowe
- posiekane orzechy
- Płatki zalewamy mlekiem, dodajemy karob i wszystkie inne dodatki, gotujemy przez kilka minut do połączenia wszystkich składników.
- Jeśli użyjecie niesłodkiego mleka i nie macie np. rodzynek, a zamiast karobu kakao, owsianka może być mało słodka. Ale to chyba nie muszę pisać co wtedy zrobić 😉
Owsianka kokosowa z musem bananowym
Kolejna propozycja to sposób na połączenie w jednym przepisie płatków owsianych i awokado. I tu też możecie eksperymentować, np. mus bananowy “doprawić” kakao lub karobem i zrobić z niego mus czekoladowy, a owsiankę ugotować z jakimś innym dodatkiem, np. truskawkami. Owsianka na ciepło to akurat bardzo wdzięczne danie, bo łatwo połączyć w niej przeróżne słodkie składniki i chyba nie ma opcji, aby coś wyszło niesmaczne 😉
- ok. pół szklanki płatków owsianych
- ok. 1 szklanka mleka kokosowego (lub innego + 3 łyżki wiórków kokosowych)
- 1 łyżka ksylitolu, miodu lub innego słodkiego dodatku
- pół dojrzałego awokado
- pół dojrzałego banana
- 2 łyżki sezamu (nieobowiązkowo)
- Płatki owsiane zalewamy mlekiem i jeśli nie jest to mleko kokosowe, dodajemy też wiórki kokosowe. Gotujemy przez kilka minut aż płatki zmiękną i skleją się.
- Awokado, banan i sezam miksujemy razem w osobnym naczyniu.
- Ugotowaną owsiankę przekładamy musem bananowym.
- Na wierzchu posypujemy sezamem i wiórkami kokosowymi.
Mam nadzieję, że moje pomysły na owsiankę na ciepło przypadły Wam do gustu, każda z nich jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu… I w moim odczuciu każda jest bardzo smaczna. To na zdrowie!