Jak pewnie się domyślacie, niekoniecznie czuję potrzebę noszenia do pracy jedzenia, ale nie oznacza to, że temat posiłków na wynos jest mi zupełnie obcy. Właśnie zaczyna się sezon na pikniki i jedzenie w plenerze, dlatego uznałam, że to dobry moment aby podrzucić Wam jakieś pomysły na lunch boxy. Rzeczy, które chciałabym pokazać przewijały się już na moim blogu, ale nie oszukujmy się – nikt nie czyta go “od deski do deski” i nie pamięta o wszystkich zamieszczanych przeze mnie przepisach :). Dlatego takie podsumowanie tematyczne może być wygodnym rozwiązaniem.
Chętnych zapraszam na film, gdzie opowiadam o poniższych propozycjach:
Propozycja nr 1 – sałatka z gotowanych warzyw z orientalnym sosem
Ja bardzo ją polubiłam, to zdecydowanie moje smaki 🙂
- 1 kalarepka
- 1 marchewka
- kilka młodych, ugotowanych ziemniaków
- garść sałaty lodowej
- duża garść kolendry
- ok. 2 cm obranego korzenia imbiru
- pół ząbka czosnku
- kilka łyżeczek wody
- Dodatkowo: oliwa z oliwek, olej z orzechów włoskich (opcjonalnie),
- łyżka soku z cytryny, sól morska
- Warzywa kroimy w słupki i gotujemy al dente, czyli na pół-twardo.
- Ziemniaki można ugotować razem z marchewką i kalarepą, można też odłożyć sobie kilka sztuk np. z obiadu.
- Imbir ścieramy na tarce o drobnych oczkach, czosnek przeciskamy przez praskę.
- Miksujemy to z kolendrą dodając trochę wody aby sos był bardziej płynny.
- Ugotowane warzywa układamy na talerzu razem z porwaną sałatą. Polewamy to sokiem z cytryny, oliwą i dressingiem. Dosalamy do smaku.
Propozycja nr 2 – muffiny jajeczne z warzywami
Bardzo prosta i zarazem bardzo smaczna rzecz. Mnie kojarzy się z frittatą, a osoba którą ostatnio nimi częstowałam powiedziała, że smakują jak jakiś quiche w dobrej restauracji ;).
- 5 jajek
- sól, pieprz, dowolne zioła, papryka ostra
- kawałek papryki zielonej i czerwonej
- kawałek cebuli
- kilka plasterków suszonych pomidorów w oliwie (moim zdaniem to obowiązkowy składnik :))
- Jajka miksujemy (na przykład blenderem) na puszystą masę.
- Dodajemy do niej przyprawy, mieszamy wszystko razem.
- Wlewamy masę do foremek na muffinki.
- Wsypujemy pokrojone w kostkę dodatki warzywne do każdej foremki - tak łatwiej odmierzyć aby w każdej porcji była podobna ilość dodatków.
- Pieczemy w ok. 180 stopniach przez ok. 20 minut.
- Inne propozycje dodatków: pieczarki, kabanosy, ser mozzarella, szpinak, rozdrobniony brokuł lub kalafior, inne warzywa. Możecie wykorzystać to, co akurat zalega Wam w lodówce.
Propozycja nr 3 – kasza jaglana w sosie pomidorowym
Można ją jeść zarówno na ciepło jak i na zimno, jak sałatkę. Świetnie komponuje się z rukolą i z pestkami dyni lub słonecznika. Co istotne – to nie musi być kasza jaglana! Możecie użyć innej kaszy, ryżu lub nawet makaronu.
- 1/4 szklanki kaszy jaglanej
- 3/4 szklanki wrzątku
- 2-3 ząbki czosnku
- kilka plasterków suszonych pomidorów w oleju
- 1/2 szklanki krojonych pomidorów lub przecieru pomidorowego
- przyprawy, np. łyżeczka suszonych ziół prowansalskich, szczypta chili
- rukola
- parmezan/grana padano lub płatki drożdżowe
- pestki dyni i/lub słonecznika
- Kaszę jaglaną prażymy na suchej patelni lub przelewamy najpierw zimną wodą a potem wrzątkiem. Następnie wrzucamy do wrzątku (3/4 szklanki) i gotujemy pod przykryciem, na małym ogniu do wchłonięcia wody, czyli ok. 10-15 minut.
- Czosnek kroimy w plasterki i podsmażamy na oleju (można użyć oleju z suszonych pomidorów).
- Po chwili dodajemy do tego pokrojone w paseczki suszone pomidory, a po minucie krojone pomidory lub przecier pomidorowy.
- Dodajemy przyprawy i podgrzewamy to jeszcze przez ok. 2 minuty.
- Kiedy kasza się ugotuje, dodajemy do niej pomidory z czosnkiem i mieszamy dokładnie.
- Podajemy z prażonymi pestkami, tartym serem i opcjonalnie rukolą.
Propozycja nr 4 – spring rollsy z warzywami
Nie mogę tu nie przytoczyć jednego z moich ulubionych odcinków ZdrowoManii!
Już nie mogę się doczekać kolejnego gotowania w plenerze.
- 1 marchew
- 1 kalarepa
- ok. 7 szparagów zielonych
- duża garść szpinaku
- opakowanie papieru ryżowego
- ok. szklanka wody (do moczenia papieru ryżowego)
- pieprz
- kilka łyżek oliwy z oliwek
- 1 papryczka chili (bez pestek, jeśli nie chcemy aby sos był zbyt pikantny)
- pęczek świeżej kolendry
- 1 limonka
- sól, pieprz
- Warzywa czyścimy i kroimy w dość cienkie słupki.
- Przygotowujemy dressing: siekamy kolendrę i papryczkę, wyciskamy sok z limonki, wszystkie składniki mieszamy w moździerzu.
- Papier ryżowy namaczamy w wodzie aż stanie się miękki i układamy na nim warzywa, możemy dodać też trochę dressingu.
- Delikatnie zawijamy boki a potem wszerz (jest to pokazane na filmie).
- Podajemy z dressingiem z kolendry.
Propozycja nr 5 – warzywa z hummusem zwykłym i z suszonych pomidorów
Przepis na pastę z cieciorki i suszonych pomidorów znajdziecie tutaj. Poniżej przedstawiam przepis na hummus z książki Ani Starmach “Pyszne 25” (I część). Podrzucam Wam również przepis na domową pastę tahini.
- Puszka ciecierzycy (ja używam ok. szklanki ugotowanej ciecierzycy)
- 2 łyżki pasty sezamowej tahini
- 1 ząbek czosnku
- 3 łyżki niegazowanej wody
- sok z 1/2 cytryny
- sól, pieprz
- Wszystkie składniki należy zmiksować na w miarę gładką masę ( w razie potrzeby dolewając drobinę wody. Ot, cała filozofia 😉
Propozycja nr 6 – batony z kaszy jaglanej
Świeżynka na blogu, pokazywałam je dosłownie tydzień temu:
- 1 dojrzały banan
- 1 jabłko
- 1 szklanka ugotowanej i wystudzonej kaszy jaglanej (ok. 1/4 szklanki suchej kaszy)
- 1 łyżka karobu/kakao
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 1 garść dowolnych posiekanych bakalii (np. żurawina, rodzynki, orzechy, pestki słonecznika)
- 1 łyżeczka cynamonu
- Opcjonalnie: 1-2 łyżki syropu daktylowego, miodu lub innego słodu.
- Kaszę jaglaną przepłukujemy zimną wodą a następnie wrzątkiem i gotujemy według przepisu na opakowaniu. Ja do tego przepisu gotuję kaszę wcześniej, np. gotuję jej więcej przy okazji śniadania. Dobrze aby była przestudzona (taka świeżo ugotowana może być zbyt wilgotna).
- Włączamy piekarnik na temp. 170 stopni.
- Banana rozgniatamy widelcem na gładką masę.
- Jabłko ścieramy na tarce o dużych oczkach.
- Dodajemy do tego kaszę jaglaną, wiórki kokosowe, posiekane bakalie, karob i cynamon.
- Mieszamy dokładnie i wykładamy do foremki keksówki. Ubijamy i wygładzamy aby całość miała zwartą konsystencję.
- Pieczemy ok. 20 minut i odstawiamy do przestudzenia.
- Ciasto delikatnie się kroi, dlatego jeśli chcecie kroić je na batoniki, polecam aby bakalie były dobrze posiekane.
Propozycja nr 7 – czekoladowe muffiny owsiane
Inspiracją dla mnie był ten przepis na blogu Freelance Mamy. Wprowadziłam modyfikację dodając jedną łyżkę karobu i 2 łyżki surowego kakao, czyniąc z nich tym samym muffiny czekoladowe. No dobra, ostatnio nie dodałam też mąki ziemniaczanej, a zwykłą zastąpiłam mąką owsianą, ale wtedy wyszły mi za ciężkie. Polecam zrobić je z mąką pełnoziarnistą, wtedy są idealne.
Na dziś to tyle propozycji 🙂 koniecznie dajcie znać jeśli podobają Wam się takie zestawienia.