Zapraszam Was dzisiaj na zupełnie inny odcinek ZdrowoManii, który jest czymś w rodzaju eksperymentu. Wspólnie z moim gościem najpierw rozmawiamy, potem przygotowujemy posiłek, a na końcu opowiadamy jak nam wyszło :). Nie wiem czy takie odcinki wejdą do stałego repertuaru… Po jednym trudno będzie to ocenić, więc być może powstanie ich jeszcze kilka.
Nie wkurzajcie się za bardzo na tę długość ;). Po pierwsze – na początku przygotowałam odnośniki, po których łatwo możecie trafić w interesujące Was miejsce… A po drugie niektórzy oglądają YouTube np. podczas zmywania i przełączanie filmów co 10 minut nie jest im na rękę, więc cenią sobie dłuższe treści.
Jako że odcinek jest wyjątkowy to i gość musiał być wyjątkowy. W końcu ujawnia się druga połówka ZdrowoManii, czyli Aleksander. To on we wrześniu 2014 przyszedł do mnie z prośbą abyśmy podziałali coś w sieci dla Citroseptu, ekstraktu z grejpfruta produkowanego przez firmę, której współwłaścicielem jest Alek. Wspominałam już o tym kiedyś, ale warto wspomnieć i teraz, że w latach 2008-2011 sama pracowałam w tej firmie, początkowo jako asystentka biura, a potem zauważono we mnie potencjał marketera ;). To właśnie tej firmie zawdzięczam odnalezienie swojej życiowej drogi zawodowej i żadnej pracy na etacie nie wspominam tak miło. Aleksander był wtedy oczywiście moim szefem, podobnie jak pani Aldona, którą znacie z odcinków kulinarnych. Tak więc ponad 1,5 roku temu spotkałam się z Alkiem w ursynowskim Kik Fit Barze i tam z jego ust padło hasło “zróbmy coś na YouTube”. Od tego zaczęła się burza mózgów podczas której narodziła się ZdrowoMania… Więcej na temat tego projektu i związanych z nim planów dowiecie się z wywiadu.
Po wywiadzie przechodzimy do części kulinarnej, w której Alek szaleje w kuchni 🙂 przygotowuje chińskie pierożki z zupą w środku, a także warzywa gotowane na parze. Wszystko to przygotowujemy w bambusowym parowniku, a na końcu zjadamy z dwoma orientalnymi dipami. Muszę przyznać, że zakochałam się w tych sosach dopiero od drugiego posmakowania. Zjadłam je potem w domu ze spring rollsami i innymi surowymi warzywami. Są pyszne i jeden z nich na pewno będę chciała zrobić niedługo do sushi.
Wszystkie przepisy znajdziecie pod tym linkiem w PDF przygotowanym przez Alka.
Więcej nie zdradzam, zachęcam do oglądania! Michał świetnie poradził sobie z montażem tego wymagającego odcinka, więc myślę, że warto zerknąć i ewentualnie przewijać na nieinteresujących Was momentach. A jeśli coś Wam się spodoba, miło będzie jeśli dodacie otuchy Alkowi 🙂 przy pierwszym wystąpieniu (a był to jego debiut) taki odzew jest bardzo ważny.