LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
    • Odżywianie
    • Aktywność fizyczna
  • Zdrowy duch
    • Szczęście
    • Rozwój osobisty
    • Czas wolny
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
    • Podróże
    • Warszawa
  • Sklep
  • 0 produktów
Kategorie
  • Freelance
  • Kobieta
  • Miejsca
  • Mieszkanie
  • Polecane
  • Różne
  • Uncategorized
  • Video
  • Warszawa
  • Zdrowe ciało
    • Aktywność fizyczna
    • Odżywianie
  • Zdrowy dom
  • Zdrowy duch
    • Czas wolny
    • Kultura
    • Podróże
    • Rozwój osobisty
    • Szczęście
  • Zdrowy pies
  • O Blogu
  • Współpraca
  • Moje e-Booki
  • Newsletter
  • ZAKUPY
11K
0
13K
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
    • Odżywianie
    • Aktywność fizyczna
  • Zdrowy duch
    • Szczęście
    • Rozwój osobisty
    • Czas wolny
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
    • Podróże
    • Warszawa
  • Sklep
  • 0 produktów
  • Freelance
  • Zdrowy duch

Skąd się biorą problemy z motywacją do pracy?

  • 27 października 2016
  • Agnieszka

Nie przepadam za częstym podróżowaniem nie tylko dlatego, że jestem domatorką. Problemem są również powroty do pracy, które zawsze wiążą się z chwilowym spadkiem motywacji. Przechodzę przez to kolejny miesiąc z rzędu i znowu doszłam do momentu, w którym przez goniące mnie deadline’y muszę wdrożyć wszystkie swoje patenty na to, aby mi się chciało tak jak mi się nie chce. Dziś jednak tylko otrę się o tematykę odzyskiwania motywacji, bardziej chciałabym się skupić na poszukiwaniu źródła problemu z jej brakiem.

dobre_nawyki

1. Nie lubisz tego co robisz

To najbardziej oczywisty powód spadku motywacji. Być może Twoja praca nie sprawia Ci już satysfakcji, być może czujesz się w niej niedoceniany, może to już wypalenie zawodowe. To są poważne powody i tutaj nie pomogą żadne doraźne sposoby. Konieczna może być rozmowa z szefem/klientem, dłuższy urlop, a może nawet zmiana pracy. Aby zdiagnozować ten problem, należałoby wsłuchać się głęboko w swoje potrzeby i odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

  • kiedy ostatnio poczułam się doceniona za to, co robię?
  • kiedy przestało mi się chcieć?
  • jakie problemy w mojej pracy najbardziej mi doskwierają?
  • czy to co robię jest spójne z moimi wartościami i marzeniami? 
  • kiedy ostatnio byłam na urlopie?
  • czy jest coś, co lubię w swojej pracy?
  • co mi najbardziej w niej przeszkadza?

Takich pytań może być wiele, a kiedy przeanalizujemy swoją sytuację, możemy dojść do wniosku, że najwyższy czas na duże zmiany. 

Jednak również osoby kochające swoją pracę mogą mieć problem z jakimiś konkretnymi czynnościami. Ja na przykład nie znoszę papierkowej roboty i moment, kiedy muszę zacząć szykować dokumenty dla księgowej, jest jednym z najbardziej znielubionych momentów w miesiącu. Od tego akurat się nie uwolnię, ale inne nielubiane przeze mnie czynności chętnie bym komuś zleciła, więc dojrzewam do zatrudnienia wirtualnej asystentki. Jeśli mamy taką możliwość – nie obawiajmy się delegowania nielubianych zadań. 

2. Nie dbasz o siebie

Co do tego jestem przekonana – u mnie zdrowy styl życia przekłada się na większą motywację do pracy. Kiedy przez kilka dni gorzej się odżywiam lub nie jestem aktywna, od razu mam mniej energii. Czasami decydują o tym z pozoru nieważne detale – pijemy za mało wody lub jemy za mało warzyw i owoców. A czasami sprawa jest znacznie poważniejsza – mamy w organizmie jakieś niedobory, które wpływają na to, że brakuje nam sił. Pomóc może nie tylko odpowiednia dieta, ale i włączenie suplementacji, np. witaminy D w okresie jesienno-zimowym, lub witaminy B12, kiedy nasza dieta jest zbliżona do wegańskiej. 

To w sumie dość oczywiste, że aby jakaś maszyna dobrze pracowała, musi być odpowiednio naoliwiona i zadbana. Nie możemy o tym zapominać, kiedy tą mającą wykonać jakieś zadanie maszyną, jest nasz własny organizm. 

3. Jesteś przemęczona/y

Czasami, kiedy widzę ile czasu niektórzy poświęcają na pracę, autentycznie łapię się za głowę. Przy czym praca to nie tylko obowiązki zawodowe, ale i opieka nad domem, dziećmi czy innymi członkami rodziny. Sama bardzo lubię, kiedy sporo się dzieje, bo wtedy najłatwiej mi zarządzać sobą w czasie, ale wszystko ma swoje granice. Nawet w króliczku napędzanym Duracell w pewnym momencie wyczerpują się baterie 😉 i ja też mogę przez pewien czas biegać jak nakręcona, aż przychodzi dzień, kiedy nie jestem w stanie wstać z łóżka. Naprawdę – fizycznie nie jestem w stanie. I wtedy tego nie robię. Albo inaczej – wstaję z tego łóżka, ale tylko po to aby je zaścielić, przebrać się w dres i z powrotem ułożyć się na kanapie z książką lub laptopem i relaksującymi filmami na YT lub programami w TV. 

Odpoczynek i regeneracja to niezwykle ważna część naszego życia, więc naprawdę nie rozumiem, dlaczego niektórzy ją zaniedbują. Piszę o tym głównie dlatego, że chcę Was namówić do wyznaczania pewnych granic. Ustalcie swoje świętości, których nie pozwolicie sobie odebrać. Dla mnie w czasach pracy na etacie taką świętością były weekendy. Zdarzało się, że proszono mnie o pracę przy jakimś odbywającym się w weekend evencie, ale ja od razu zaznaczyłam, że absolutnie nie ma o tym mowy. Inni nie mieli nic przeciwko (lub nie mieli odwagi odmówić), a później chodzili jak zombie, nie mając czasu na regenerację i licytując się kto śpi krócej na dobę lub czyj maraton ciągłej pracy jest dłuższy. Na miejscu pracodawcy nie byłabym zadowolona z takich “zaangażowanych” pracowników, bo to tylko pozorna korzyść. W rzeczywistości taki pracownik szybko zaczyna popełniać błędy, robić wszystko w zwolnionym tempie i prędzej czy później wypali się zawodowo. 

4. Nie wiesz w co ręce włożyć

Mój standardowy problem po wyjazdach… Potykam się o nierozpakowaną walizkę, nie mam już gdzie wieszać prania, nagle staję przed koniecznością samodzielnego przygotowywania sobie posiłków (więc niekoniecznie są one super-zdrowe, patrz punkt 2), skrzynka mailowa pęka w szwach, co chwilę ktoś się o coś upomina, na biurku gdzieś w totalnym bałaganie leży awizo, stęskniony pies ciągle chce grać w piłkę albo spać mi na kolanach, nie mam głowy do pisania postów na bloga (więc jak widać – ostatecznie piszę o tym, co najbardziej mnie teraz dotyczy ;)), co chwilę przypominam sobie, że do kogoś muszę napisać lub zadzwonić… Aaaaaaaaaa! W pewnym momencie przelewa się czara goryczy i po prostu idę spać. Tak było wczoraj. 

Dzisiaj nadal mi się nic nie chce, ale biorę się w garść. Posprzątałam chociaż na biurku, zrobiłam sobie zdrową sałatkę, wypiłam już 3 szklanki wody, zaczęłam pisać ten wpis, zapisałam i wrzuciłam vloga z wyjazdu… Teraz biorę się za najważniejszą rzecz, czyli za przygotowanie sobie listy wszystkich zadań do wykonania. Dosłownie wszystkich, wpisuję na listę nawet nakarmienie i wyprowadzenie psa, wstawienie prania czy ugotowanie obiadu. Dokładnie analizuję, czy coś mogę przełożyć na jutro lub na poniedziałek, czy z czegoś mogę całkiem zrezygnować, czy o coś mogę poprosić kogoś innego. Wtedy okazuje się, że tych zadań na dzisiaj nie ma wcale aż tak dużo, a skreślanie kolejnych tylko dodatkowo motywuje. Myślę też o nagrodzie, czyli o tym co będę robić wieczorem albo w weekend. A potem już tylko biorę się za pracę i za odhaczanie kolejnych punktów z listy “to do”. Już wiem, że dam radę 🙂

5. Brakuje Ci odpowiedniej nagrody za pracę

To słynne powiedzonko, że pracuje się po to aby żyć, a nie żyje się po to aby pracować… Święta prawda! Pracujemy po to, aby mieć pieniądze, a pieniądze są nam potrzebne do realizacji różnych celów. Nietrudno stracić motywację, kiedy praca nie pomaga nam w ich realizacji. Ale nagrodą za pracę może być też zwykła satysfakcja. Dobrym przykładem jest właśnie blog, który na początku na siebie nie zarabia, a jedyną nagrodą za jego prowadzenie jest odzew czytelników. Dla mnie w tej chwili taką rzeczą jest blogowy kanał na YouTube. Mam motywację do jego prowadzenia, bo cieszą mnie pozytywne komentarze i to, że poprzez realizację swojej pasji mogę szerzyć pewne idee i promować niektóre miejsca. 

Warto się zastanowić co jest dla nas nagrodą za wykonywaną pracę. Jeśli mimo starań nie możemy jej znaleźć, a problemy z motywacją utrzymują się od jakiegoś czasu, to może to znak, że czas na zmianę?

Ciekawa jestem, która z tych przyczyn najczęściej Was dotyczy. A może znacie inne, albo jesteście takimi szczęściarzami, że nigdy nie macie problemów z motywacją?

Total
11
Udostępnienia
Udostępnij 11
Tweet 0
Pin it 0
Related Topics
  • freelance
  • motywacja
  • praca
Agnieszka

W dużym skrócie - freelancerka, pasjonatka zdrowego i uważnego stylu życia, miłośniczka Warszawy, psów i kuchni roślinnej. LifeManagerka.pl to blog lifestylowy, którego tematem przewodnim jest szeroko pojęte, umiejętne zarządzanie swoim własnym życiem. Począwszy od odpowiedniego odżywiania i regularnej aktywności fizycznej, poprzez rozwój osobisty, a skończywszy na licznych detalach, które czynią nasze życie lepszym, prostszym i szczęśliwszym.

Poprzedni artykuł
  • Podróże
  • Różne

Przegląd tygodnia #2/10

  • 24 października 2016
  • Agnieszka
Zobacz post
Następny artykuł
  • Różne

Przegląd tygodnia #3/10

  • 30 października 2016
  • Agnieszka
Zobacz post
Przeczytaj również
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch

Filary zdrowego stylu życia

  • 5 grudnia 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowy duch

Sposoby na zadbanie o samopoczucie i równowagę psychiczną

  • 20 czerwca 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy dom
  • Zdrowy duch

Aromaterapia – korzyści dla zdrowia + jak używać olejków eterycznych

  • 14 września 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowy duch

Jak przestać się przejmować opinią innych ludzi

  • 8 września 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowy duch

Kilkadziesiąt pomysłów na fajną randkę

  • 3 września 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Szczęście
  • Zdrowy duch

O rozstaniach, zdradach i motywacji do bycia w związku

  • 7 lipca 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Różne
  • Zdrowy duch

Moje słówko roku 2021

  • 17 stycznia 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch

Dobra forma jesienią, czyli jak dbam o siebie o tej porze roku

  • 8 października 2020
  • Agnieszka
Zniżka 100 zł na wyciskarkę

Bądźmy w kontakcie!
Social Media
  • Blogovin
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • YouTube
Archiwum
Tagi
aktywność fizyczna aparat ortodontyczny bieganie blogowanie Boże Narodzenie domowe odpowiedniki domowe słodycze freelance jesień joga kanapki kasza kasza jaglana książki lato logistyka zdrowego odżywiania miejsca mieszkanie napoje obiady pcos pies podróże Polska praca przegląd tygodnia przepisy recenzje szczęście taniec tu i teraz ulubieńcy video Warszawa wiosna wyzwania włochy zdrowe odżywianie zdrowie ZdrowoMania zdrowy produkt zima zupy śniadania świadomy konsument
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
  • Sklep
  • 0 produktów
Regulamin sklepu Polityka prywatności

Wpisz wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.