Jakiś czas temu na blogu i w social mediach często wspominałam o karobie, co zostało przez Was zauważone i w formularzu do Q&A kilka razy zapytano mnie, dlaczego używam karobu, a nie kakao i czy karob jest zdrowszy od kakao. Dziś w ramach środowego Q&A odpowiem w końcu na to pytanie :).
Kakao czy karob – czym się różnią?
Cechą łączącą te dwa produkty jest fakt, że nadają one potrawom czekoladowy smak. Poza tym zarówno kakao, jak i karob mają dużo wartości odżywczych, dlatego warto wprowadzić je do swojej diety. Różnią się pochodzeniem, smakiem i poszczególnymi właściwościami, ale jako że nie jest to produkt spożywany przez nas w ogromnych ilościach, dla naszego organizmu te różnice w wartościach odżywczych nie będą miały dużego znaczenia. Dla osób liczących kalorie ważny może być fakt, że karob ma znacznie mniej tłuszczu, niż kakao i jest mniej kaloryczny.
Kakao
O tym, że kakao ma dużo przeciwutleniaczy oraz witamin i mikroelementów (w tym magnez), na pewno wiecie, więc nie będę się na ten temat rozpisywać. Niestety na liście składników kakao są też dwie niepożądane substancje aktywne, czyli kofeina i teobromina. Działają one pobudzająco na układ nerwowy, a – jak przeczytamy w wielu artykułach – razem to już w ogóle stanowią mieszankę wybuchową, przez którą będziemy mieli stany lękowe, problemy z nerkami i będziemy cierpieć na bezsenność. Cóż, ja nigdy nie zauważyłam u siebie takich efektów po wypiciu kakao czy zjedzeniu murzynka, ale może to zależy od organizmu ;). I to dość zabawne, bo szukając potwierdzenia tych informacji na pubmedzie, natrafiłam na publikacje, że kakao jest tak zdrowe m.in. dzięki teobrominie. Oszaleć można, dlatego zalecam dystans 😉
Karob
Drzewo karobowe (czyli szarańczyn strąkowy) rośnie w ciepłym klimacie, np. w rejonie Morza Śródziemnego. Jego strąki nazywane są chlebem świętojańskim, dlatego karob spotykany jest też pod nazwą “mączka chleba świętojańskiego”. Karob jest nieco jaśniejszy od kakao, ale strukturę ma praktycznie identyczną. Smak, w przeciwieństwie do gorzkiego kakao, jest słodki. Już sam zapach karobu bardzo mi odpowiada, jest mleczno-czekoladowy, jakby waniliowy.
Jeśli chodzi o wartości odżywcze, to karob podobno nieco przewyższa pod tym względem kakao. Oczywiście też obfituje w przeciwutleniacze, witaminy i minerały, a dodatkowo przypisuje mu się właściwości przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne, regulujące poziom glukozy we krwi, obniżające cholesterol, wspierające układ trawienny itp.
Kakao czy karob – co wybrać?
Moim zdaniem to, co Wam bardziej smakuje. Nie sądzę, abyście spożywali karobu lub kakao tak dużo, aby te różnice w ich wartościach odżywczych miały znaczący wpływ na Wasze zdrowie. Ja zdecydowanie preferuję karob, ponieważ odpowiada mi jego słodki smak. Często wystarcza on aby “posłodzić” daną rzecz, np. koktajl czy budyń jaglany. Lubię go też w placuszkach, ciastach, sosach, lubię robić sobie z niego napój taki jak kakao, przy czym ja łączę go z mlekiem roślinnym. Dla mnie karob wygrywa, ale z Waszych komentarzy wiem, że niektórym zupełnie on nie smakuje. Dlatego moim zdaniem nie ma sensu się zmuszać.
Cenowo karob nie jest dużo droższy od kakao. A wykorzystać go możecie wszędzie tam, gdzie normalnie dodawaliście kakao. Polecam Wam na przykład placuszki z dodatkiem karobu i również karobowego sosu owocowo-czekoladowego. Pycha!
A Wy co wolicie, kakao czy karob?