Wzięłam sobie do serca założenia kampanii, w której biorę udział i eksperymentuję z polskimi warzywami sezonowymi. Trochę siłą rzeczy, bo mam ich teraz sporo w domu i trzeba to wszystko zużyć… Na nasze szczęście, bo przecież to jest pyszne! A to dzisiejsze curry z dyni to totalna improwizacja. Trochę ryzykowne było nagrywanie czegoś, co robiłam pierwszy raz, ale powiedzmy sobie szczerze – co tu się może nie udać?
Proste curry z dyni z jarmużem
Jeśli chodzi o dynię, to nie ma większego znaczenia, jakiej użyjecie. Większość jednak trzeba będzie obrać ze skórki. Ja tego nie robiłam, bo miałam dynię hokkaido, którą można gotować bez obierania. Dodatek jarmużu jest opcjonalny, ale moim zdaniem warto o nim pomyśleć. I nie gotować go zbyt długo – wystarczy wrzucić go na 3-4 minuty pod koniec, aby nie stracił zbyt wiele wartości odżywczych.
- 1 łyżka oleju
- 1 biała część pora
- ok. 1/4 niewielkiej dyni hokkaido
- pół cukinii
- garść jarmużu
- 1 cm startego imbiru
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 szklanka mleka kokosowego
- 1 czubata łyżka przyprawy curry
- Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy olej i podsmażamy na nim pora.
- Po chwili dodajemy imbir, sos sojowy, pozostałe pokrojone warzywa.
- Zalewamy to mlekiem kokosowym i dodajemy curry.
- Dusimy pod przykryciem przez ok. 15 minut, aż dynia zmięknie.
- Na końcu na ok. 2-4 minuty dodajemy do tego jarmuż.
- Podajemy z dowolną kaszą, ryżem lub komosą ryżową.
To danie jest proste, tanie, szybkie, zdrowe i smaczne. Czego chcieć więcej? No ja tylko bym sobie życzyła, abyście je wypróbowali i wrzucili na IG z hashtagiem #lifemanagerkainspiruje i #zdrowomaniatv <3