Ta kokosowa zupa krem z batatów jest jedną z najprostszych zup na świecie. Wymaga tylko 3 głównych składników, a reszta to przyprawy, które prawdopodobnie też macie w domu. Zainspirowała mnie do niej zupa, którą jadłam na imprezie w karaibskim stylu. Pewnie nie udało mi się jej odtworzyć w 100%, ale moja wersja też jest bardzo smaczna.
Kokosowa zupa krem z batatów
Przepis ten docenią ci, którzy nie mają w domu zapasu bulionu. Ja staram się mieć zamrożone porcje bulionu warzywnego, ale też cenię przepisy, które nie wymagają posiadania takiego wywaru. Jeśli chodzi o mleczko kokosowe, to zwróćcie uwagę na jego skład, niech to będzie takie składające się tylko z kokosa i wody. Sos sojowy również nie powinien zawierać nic poza soją, solą, pszenicą i wodą.
- 3-4 ząbki czosnku
- olej do podduszenia czosnku
- 500 g batatów (u mnie to był jeden duży batat)
- niepełna szklanka wody
- szklanka gęstego mleczka kokosowego
- 3 łyżki sosu sojowego dobrej jakości
- pieprz do smaku
- ok. 2 szczypty chili
- Czosnek kroimy w plasterki i podduszamy go przez chwilę na ok. łyżce oleju (ja użyłam kokosowego). Bataty myjemy, obieramy i kroimy w sporą kostkę.
- Dorzucamy je do czosnku i po chwili zalewamy wodą i mleczkiem kokosowym (ja mleczko kokosowe dodałam po ok. 10 minutach gotowania w wodzie, ale myślę, że to nie robi różnicy).
- Całość gotujemy pod przykryciem na niewielkim ogniu, aż bataty zmiękną, czyli ok. 20-25 minut. Na końcu doprawiamy sosem sojowym, pieprzem i chili.
- Kiedy bataty są mięciutkie, zdejmujemy zupę z gazu i miksujemy ją na gładki krem. Próbujemy i ewentualnie jeszcze dodatkowo doprawiamy pieprzem i sosem sojowym.
- Zamiast sosu sojowego możecie użyć soli, ale to nie będzie to samo, bo on daje dodatkowy smak.
- Zupę można podać np. z grzankami lub prażonymi pestkami dyni lub słonecznika.