Zasnęłam wczoraj z wielką ochotą na jakieś słodkie placki śniadaniowe… Czeka mnie dzisiaj trochę pracy, więc postanowiłam, że koniecznie muszę umilić sobie w ten sposób poranek. Jednocześnie nie mam czasu aby długo stać w kuchni, dlatego zrobiłam najprostsze placuszki świata. Mają tylko dwa składniki i jestem pewna, że większość z Was już je zna, ale może dla kogoś będą takim samym odkryciem, jak jakiś czas temu były dla mnie.
Moim zdaniem to takie najprostsze pancakes na świecie 🙂
Ich przygotowanie zajmuje dosłownie minutę, smażenie też jest bezproblemowe – nie rozwalają się, nie przywierają do patelni. A do tego są pyszne i zdrowe, bo nie zawierają żadnej mąki, cukru, proszku do pieczenia… No nic tylko robić i jeść 🙂
Składniki (2 osoby)
- 3 jajka
- 3 banany
- opcjonalnie: cynamon, wanilia, wiórki kokosowe itp.
- a żeby było zdrowiej opcjonalnie: siemię lniane, nasiona chia, otręby
Do tego tłuszcz do smażenia (najlepiej olej kokosowy) i dowolne dodatki (np. owoce i jogurt naturalny lub grecki)
Najpierw miksujemy ze sobą jajka (blenderem) na puszystą masę, potem dodajemy do tego banany i również miksujemy. Można doprawić ulubionymi przyprawami lub dodać jakieś zdrowe dodatki.
Smażymy z obu stron do zarumienienia, najlepiej na oleju kokosowym (odrobinie, wystarczy delikatnie posmarować nim patelnię!). Placuszki są cienkie i delikatne, dlatego polecam aby podawać je w piramidce, tak jak pancakes.
Smacznego 🙂