LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
    • Odżywianie
    • Aktywność fizyczna
  • Zdrowy duch
    • Szczęście
    • Rozwój osobisty
    • Czas wolny
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
    • Podróże
    • Warszawa
  • Sklep
  • 0 produktów
Kategorie
  • Freelance
  • Kobieta
  • Miejsca
  • Mieszkanie
  • Polecane
  • Różne
  • Uncategorized
  • Video
  • Warszawa
  • Zdrowe ciało
    • Aktywność fizyczna
    • Odżywianie
  • Zdrowy dom
  • Zdrowy duch
    • Czas wolny
    • Kultura
    • Podróże
    • Rozwój osobisty
    • Szczęście
  • Zdrowy pies
  • O Blogu
  • Współpraca
  • Moje e-Booki
  • Newsletter
  • ZAKUPY
11K
0
13K
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
    • Odżywianie
    • Aktywność fizyczna
  • Zdrowy duch
    • Szczęście
    • Rozwój osobisty
    • Czas wolny
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
    • Podróże
    • Warszawa
  • Sklep
  • 0 produktów
  • Kobieta
  • Zdrowe ciało

Kubeczek menstruacyjny – moje doświadczenia i wrażenia

  • 25 sierpnia 2016
  • Agnieszka

Dzisiaj znowu będziemy pisać o typowo babskich sprawach. Jeśli dla kogoś to temat tabu, niech ominie ten post szerokim łukiem… Dla mnie nie jest to temat zakazany, nie żyjemy przecież w średniowieczu, ani w zacofanym kraju w którym kobieta podczas menstruacji jest spychana na margines społeczny. Nasz kraj jest nowoczesny, a my aktywne, świadome… Nie mogę więc nie podzielić się z Wami moim “odkryciem”, jakim jest kubeczek menstruacyjny. 

kubeczek_menstruacyjny

Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o kubeczkach menstruacyjnych, od razu pomyślałam “nigdy w życiu” i zupełnie zapomniałam o ich istnieniu. Ale po jakimś czasie temat powrócił, w postaci filmów na YouTube nagranych przez moje ulubione YouTuberki. To zasługa głównie Julii i Agnieszki, że postanowiłam otworzyć się na tę “nowość” i dać jej szansę, choćby miało się to ograniczyć tylko do włączenia tych filmików. I wyobraźcie sobie, że nie tylko je włączyłam, ale i obejrzałam do końca ;). Mało tego – poczułam potrzebę jeszcze głębszego wejścia w ten temat. Obejrzałam kolejne filmy na YouTube, zaczęłam tez o tym czytać i postanowiłam, że muszę spróbować. 

Czy podpaski i tampony są szkodliwe?

Zanim przejdę do omawiania kubeczka, chciałabym napisać dlaczego w ogóle zaczęłam poszukiwać alternatywy dla podpasek i tamponów. Nie jest to kwestia wyłącznie wygody, bo jako świadomy konsument chciałam poznać też genezę tych produktów. I to musiało kiedyś nastąpić… Musiałam dowiedzieć się, jak bardzo produkcja tych środków higienicznych zanieczyszcza środowisko (nie mówiąc już o ilości odpadów jakie w związku z tym powstają), musiałam dowiedzieć się, że nie są to produkty cruelty-free, musiałam też dowiedzieć się z jaką chemią mają styczność najdelikatniejsze części mojego ciała podczas tych kilku dni w miesiącu. Moja świadomość naprawdę utrudnia mi czasami życie, ale jak to zwykle bywa – okazuje się, że mamy wybór. Na rynku dostępne są podpaski i tampony ekologiczne, a oprócz tego ostatnio coraz popularniejsze stają się właśnie kubeczki menstruacyjne. Ta trzecia opcja wydała mi się atrakcyjna również z innych powodów, dlatego postanowiłam spróbować. 

Mój kubeczek menstruacyjny

W moje posiadanie trafił jeden z najpopularniejszych kubeczków, czyli Mooncup. Zdecydowałam się na rozmiar B, czyli ten przeznaczony dla kobiet nierodzących i przed 30tką. Ja jestem po 30tce, ale aktywność fizyczna w postaci jogi lub pilatesu kwalifikują nas właśnie do stosowania rozmiaru B. Ten rozmiar okazał się dla mnie idealny.

Kubeczek jest wykonany z silikonu medycznego, jest więc neutralny dla naszego ciała. W przeciwieństwie do tamponów nie wchłania wydzieliny i co za tym idzie nie wysusza śluzówki, a także nie zostawia żadnych mikrowłókien. Materiał ten jest niesamowicie trwały, dlatego kubeczek menstruacyjny to produkt na co najmniej kilka lat. Jednorazowa inwestycja w ten produkt zwraca się nam po około roku (oczywiście w przypadku kobiet, które miesiączkują regularnie). 

Moje pierwsze doświadczenia z kubeczkiem menstruacyjnym

Zacznę może od najważniejszego, czyli od mojego nastawienia. Naprawdę włożyłam wiele wysiłku w to, aby było ono pozytywne :). Nie chcę wnikać w szczegóły anatomiczne, ale wierzcie mi, że to pozytywne nastawienie nie było w moim przypadku czymś oczywistym… Przeczuwałam duże problemy z aplikacją i komfortem użytkowania kubeczka. I początki oczywiście były trudne, za bardzo zasugerowałam się tym, że kubeczek umieszczamy o wiele niżej niż tampon i dwa razy zaaplikowałam go za nisko. Był przez to cały czas wyczuwalny i powodował dyskomfort. Popełniłam też błąd od razu ucinając “ogonek”, który owszem, można skrócić, ale dopiero kiedy okaże się, że nasza budowa ciała tego wymaga. Ja skróciłam go z automatu i przez chwilę tego żałowałam (ale szybko okazało się, że nie stanowi to większego problemu). To takie dwa błędy, które popełniłam na samym starcie. A poza tym mam dla Was kilka innych informacji i wskazówek:

  • w moim przypadku lepiej sprawdziła się ta druga metoda składania kubeczka podczas aplikacji (w taki jakby dziubek)
  • na początku polecam zabrać się za to pod prysznicem
  • po aplikacji dobrze sprawdzić czy kubeczek na pewno się rozłożył, a dodatkowo na wszelki wypadek założyć wkładkę higieniczną lub niewielką podpaskę
  • sugeruję też zacząć przygodę z kubeczkiem kiedy miesiączka już trochę się rozkręci, ponieważ wnętrze pochwy jest wtedy lepiej nawilżone i aplikacja staje się łatwiejsza. W innej sytuacji można poratować się jakimś lubrykantem. 
  • pozytywne nastawienie i idące za tym rozluźnienie jest najważniejsze… Jeśli z góry założycie, że aplikacja sprawi Wam problem i będzie ona dla Was czymś bardzo stresującym, napięte mięśnie tylko pogorszą sytuację. Zabierzcie się do tego kiedy nie będzie Wam się nigdzie spieszyło. Na marginesie dodam, że dla mnie aplikacja okazała się o wiele mniej problematyczna niż usuwanie 😉
  • mnie na początku największy problem sprawiło usuwanie kubeczka, ponieważ on naprawdę mocno przysysa się do ścianek pochwy. Okazało się jednak, że o wiele prościej mi go usunąć, kiedy lepiej się zapełni, dlatego później robiłam to rzadziej. 

Plusy kubeczka menstruacyjnego

Ja już podczas pierwszej miesiączki z kubeczkiem odkryłam wiele plusów tego rozwiązania. Będę teraz polecać je innym kobietom, ponieważ kubeczek menstruacyjny:

  • jest przyjazny dla środowiska – jako produkt wielokrotnego użytku nie generuje ton śmieci i nie powoduje nadmiernego zanieczyszczania naszej planety
  • jest przyjazny dla zdrowia – silikon medyczny nie jest szkodliwy dla naszego zdrowia tak, jak chemia używana podczas produkcji tradycyjnych tamponów i podpasek
  • jest ekonomiczny – kubeczek to jednorazowy wydatek, który wystarcza nam na kilka, albo nawet kilkanaście lat
  • jest pojemny – możemy go wymieniać nawet co 12 godzin! Producent Mooncup zaleca wymianę co 4-8 godzin, ale w wielu źródłach przeczytamy, że wymiana może być jeszcze rzadsza. 
  • jest wygodny – założony prawidłowo jest zupełnie niewyczuwalny, nie przeszkadza podczas wizyt w toalecie, można zapomnieć, że ma się miesiączkę, bo przez dużą część dnia nawet tego okresu nie widzimy 😉 wygodę tę docenią w szczególności kobiety aktywne, które podczas tych dni chodzą na zajęcia fitness, jeżdżą na rowerze itd. 
  • nie przecieka – prawidłowo założony (dobrze przyssany) kubeczek nie powinien przeciekać. Mojemu niestety się to zdarza, czasami nie rozłoży mi się prawidłowo. 
  • jest higieniczny – krew miesiączkowa nie ma kontaktu z powietrzem, więc nie namnażają się w niej bakterie i nawet podczas upału nie wytwarza żaden nieprzyjemny zapach. 
  • jest wygodny podczas podróży, bo nie zajmuje wiele miejsca (można go zabrać nawet na wszelki wypadek, kiedy nie spodziewamy się okresu, a pod wpływem zmiany klimatu może się on pojawić), a dodatkowo umożliwia korzystanie ze wszystkich atrakcji jakie niosą za sobą wakacje, w tym również pływanie w morzu czy basenie. 

Minusy kubeczka menstruacyjnego

Ja na tym etapie widzę tylko trzy:

  • jednorazowo jest to spory wydatek
  • aplikacja i opróżnianie kubeczka na początku mogą sprawiać problem, dlatego ja jeszcze nie zdecydowałam się robić tego w okolicznościach innych niż pod prysznicem. Nie miałabym ochoty robić tego gdzieś na mieście, w publicznej toalecie (trzeba wybierać takie, gdzie w ubikacji od razu możemy skorzystać z umywalki, tak jest np. w toaletach dla niepełnosprawnych). 
  • teoretycznie z kubeczka mogą korzystać dziewice, ale trochę trudno mi sobie to wyobrazić.

Dwa pierwsze minusy mają jednak bardzo małe znaczenie, bo patrząc długoterminowo kubeczek jest bardzo ekonomicznym produktem, a jeśli weźmiemy pod uwagę jego pojemność, to konieczność opróżniania go poza domem w ogóle może nas nie dotyczyć. 

Podsumowując… 

Kubeczek menstruacyjny to rozwiązanie dla aktywnych i świadomych, dbających o zdrowie i o środowisko kobiet. To też chyba jedyna słuszna opcja dla osób, które nie chcą stosować żadnych produktów testowanych na zwierzętach, ani wspierać koncernów, które to robią.

To jak, używacie, wypróbujecie?

Total
0
Udostępnienia
Udostępnij 0
Tweet 0
Pin it 0
Agnieszka

W dużym skrócie - freelancerka, pasjonatka zdrowego i uważnego stylu życia, miłośniczka Warszawy, psów i kuchni roślinnej. LifeManagerka.pl to blog lifestylowy, którego tematem przewodnim jest szeroko pojęte, umiejętne zarządzanie swoim własnym życiem. Począwszy od odpowiedniego odżywiania i regularnej aktywności fizycznej, poprzez rozwój osobisty, a skończywszy na licznych detalach, które czynią nasze życie lepszym, prostszym i szczęśliwszym.

Poprzedni artykuł
  • Czas wolny
  • Warszawa

Gdzie na spacer? Jeziorko Czerniakowskie

  • 24 sierpnia 2016
  • Agnieszka
Zobacz post
Następny artykuł
  • Różne

Przegląd tygodnia #4/08

  • 28 sierpnia 2016
  • Agnieszka
Zobacz post
Przeczytaj również
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch

Filary zdrowego stylu życia

  • 5 grudnia 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Co pić i jeść podczas przeziębienia, aby szybciej wyzdrowieć

  • 5 listopada 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Jak się chronić przed kleszczami? Co warto wiedzieć o kleszczach?

  • 16 maja 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Slow life i zdrowy styl życia vs. zapracowanie – czy da się to pogodzić?

  • 27 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Prostowanie zębów nakładkami prostującymi Dr Smile – podsumowanie

  • 18 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy dom

Aromaterapia na przeziębienie

  • 16 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Kobieta

Podstawy jesiennej pielęgnacji – co zmienić o tej porze roku?

  • 29 października 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Kobieta

Jak być eko podczas menstruacji – ekologiczne alternatywy dla podpasek i tamponów

  • 15 października 2021
  • Agnieszka
Zniżka 100 zł na wyciskarkę

Bądźmy w kontakcie!
Social Media
  • Blogovin
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • YouTube
Archiwum
Tagi
aktywność fizyczna aparat ortodontyczny bieganie blogowanie Boże Narodzenie domowe odpowiedniki domowe słodycze freelance jesień joga kanapki kasza kasza jaglana książki lato logistyka zdrowego odżywiania miejsca mieszkanie napoje obiady pcos pies podróże Polska praca przegląd tygodnia przepisy recenzje szczęście taniec tu i teraz ulubieńcy video Warszawa wiosna wyzwania włochy zdrowe odżywianie zdrowie ZdrowoMania zdrowy produkt zima zupy śniadania świadomy konsument
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
  • Sklep
  • 0 produktów
Regulamin sklepu Polityka prywatności

Wpisz wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.