Zapraszam do oglądania:
Do tego tematu odcinka zainspirowały mnie Wasze komentarze o różnych kontuzjach, bólach itp. W cięższych przypadkach na pewno dobrze poradzić się fizjoterapeuty, może też rozpocząć jakąś rehabilitację…. Ale w tych lżejszych świetnym rozwiązaniem mogą być masaże. Może kogoś ten temat zainspiruje :). Program nagrywany był we wnętrzach salonu Yo!zen na al. Jana Pawła II. Ja wybieram się tam wkrótce na masaż hormonalny, panie bardzo mnie zachęciły, gdyż podobno jest głęboko relaksujący.
Nordic Walking to też kolejna aktywność, która nieco mnie zaskoczyła swoim poziomem trudności. Okazało się bowiem, że np. krok powinien być dość długi, na długość naszego kijka… Na przebitkach możecie zobaczyć te przymiarki i podpatrzeć jak pokracznie mi to wszystko szło :D. Z drugiej strony musimy pamiętać, że osoby starsze mogą uprawiać ten sport w nieco łagodniejszej formie i nie ma powodu aby strofować mamę lub babcię, jeśli idzie w wolniejszym tempie, robi mniejsze kroki itd.
Od siebie dodam, że do Nordic Walking przymierzam się już od jakiegoś czasu, bo wciąż poszukuję aktywności fizycznej dla mojej mamy i pomyślałam kiedyś, że mogłabym z nią chodzić z kijkami, gdyby przypadło jej to do gustu. Z tego powodu (ale też z myślą o Was) trochę pomęczyłam mojego gościa aby rozwinął temat zakupu odpowiednich kijków. Pani Maria była tak miła, że opisała to wszystko bardziej szczegółowo i pozwoliła mi umieścić to w tym wpisie. Jeszcze więcej informacji znajdziecie na stronie pani Marii.
Zakup kijków do Nordic Walking, na co należy zwrócić uwagę:
– rodzaj kija – wybierajmy kije do Nordic Walking ze specjalnie wyprofilowaną rączką oraz pół-rękawiczką najlepiej wypinaną, omijamy szerokim łukiem kije z troczkami nylonowymi, paskami, nakładkami na rękę. Te kije nie będą odpowiednie.
– markę – kije markowe takie jak: Exel, Leki, Fizan, Gabel, KV+ to kije oryginalne, sprawdzone, a przede wszystkim można dokupić do nich elementy zamienne (końcówki, rękawiczki, rączki, systemy składania, inne akcesoria), co sprawia, że nie musimy kupować nowych kijków co sezon, mamy także gwarancję na kijki w przypadku wad.
– skład kija – im więcej karbonu, tym kije są lżejsze i mocniejsze.
– końcówka kija – okrągła i w nożyk. Końcówka z nożykiem jest agresywna, zapewnia świetną przyczepność w każdych warunkach. Drugi rodzaj końcówki także sprawdza się świetnie, jest bezpieczniejszy niż końcówka ostra.
– długość kija w przypadku kija jednoczęściowego – mnożymy wzrost przez liczbę 0,68 – jeśli jesteśmy osobami młodymi, chcemy ćwiczyć energicznie zaokrąglamy długość kija w górę. Kije produkowane są co 5cm: 100, 105, 110, 115, 120 itp. Jeśli jesteśmy osobami w wieku średnim, bądź po urazach wybieramy długość mniejszą, mniej inwazyjną.
– należy rozważyć jakich kijków potrzebujemy (skręcanych, czy stałych). Dzisiejsze kije regulowane są mocne ale jest to jednak mechanizm łączony, który w przypadku wielokrotnego używania może ulegać awarii. Kije regulowane są wygodne przy przemieszczaniu się z nimi, na wyjazdy ale nie dają nam takiej pewności, jak kije o długości stałej. Jeśli jesteśmy osobami, które przymierzają się do Nordic Walking sportowo, bądź chcemy walczyć z nadwagą skłońmy się ku kijom stałym.
– inna metoda doboru kijków, jeśli stoimy przed decyzją zakupu kijków, a nie jesteśmy pewni jaką długość wybrać wystarczy chwycić kij i dobierać kolejno jego długość aż do momentu, kiedy ręka w stawie łokciowym ułoży się w kąt prosty.
Technika: długi krok na piętę, mniej więcej na długość kija, wysunięta do przodu cała kończyna górna celem uruchomienia obręczy barkowej i biodrowej.
Mam nadzieję, że powyższe informacje komuś się przydadzą. Jeśli już trenujecie z kijkami, koniecznie napiszcie co najbardziej lubicie w tej aktywności 🙂