LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
    • Odżywianie
    • Aktywność fizyczna
  • Zdrowy duch
    • Szczęście
    • Rozwój osobisty
    • Czas wolny
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
    • Podróże
    • Warszawa
  • Sklep
  • 0 produktów
Kategorie
  • Freelance
  • Kobieta
  • Miejsca
  • Mieszkanie
  • Polecane
  • Różne
  • Uncategorized
  • Video
  • Warszawa
  • Zdrowe ciało
    • Aktywność fizyczna
    • Odżywianie
  • Zdrowy dom
  • Zdrowy duch
    • Czas wolny
    • Kultura
    • Podróże
    • Rozwój osobisty
    • Szczęście
  • Zdrowy pies
  • O Blogu
  • Współpraca
  • Moje e-Booki
  • Newsletter
  • ZAKUPY
11K
0
13K
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
    • Odżywianie
    • Aktywność fizyczna
  • Zdrowy duch
    • Szczęście
    • Rozwój osobisty
    • Czas wolny
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
    • Podróże
    • Warszawa
  • Sklep
  • 0 produktów
  • Zdrowe ciało

Z pamiętnika aparatki – rok za mną!

  • 14 stycznia 2015
  • Agnieszka

Wow! Jak to zleciało 🙂 a gdyby spełniła się wersja optymistyczna, zdejmowałabym aparat już za kilka miesięcy! Czy się spełni – nie wiem, ale o tym może na końcu.

aparatka_rok

Ten rok naprawdę minął ekspresowo… Najgorszy oczywiście był styczeń i pierwsze dni, kiedy musiałam oswoić się z obecnością tego ciała obcego. Wtedy odczuwałam też największy ból. Zdarzało mi się wówczas myśleć, ze zafundowałam sobie min. 1,5 roku niezłego koszmaru. Na początku marca zobaczyłam pierwsze efekty. Inaczej – zobaczyłam olbrzymie efekty. Wtedy to zapałałam miłością do mojego rusztowania na zębach. Kolejny kryzys przyszedł latem i w zasadzie nie potrafię wyjaśnić co go spowodowało. Chyba zmęczenie. Kryzys pogłębił się kiedy nabawiłam się stanu zapalnego jednej szóstki. Ataki bólu były tak silne, że doprowadzały mnie do płaczu – musiałam w tamtym czasie odwoływać różne spotkania, bo nie mogłam normalnie funkcjonować. Problem zniknął jak ręką odjął po uwolnieniu szóstki spod pierścienia, a dodatkowo profilaktycznie zaczęłam też myć zęby pastą Meridol – na zmianę ze zwykłą. Później dołożyłam dolny łuk, więc ogólny dyskomfort się powiększył… Chyba przez całe lato miałam już trochę dość. Jesienią doszłam do wniosku, że przyzwyczaiłam się do aparatu na tyle, że stał mi się on obojętny. W sumie dziwne, bo wtedy tak naprawdę zaczęła się cała upierdliwa zabawa z wyciągami. Wcześniej wszystko działo się samo, a teraz musiałam kilka razy dziennie zakładać wyciągi (takie małe, obcisłe gumeczki, które łączą górną szczękę z dolną) i znowu przyzwyczajać się do kolejnego dyskomfortu (problemy z wyraźnym mówieniem, brak możliwości podgryzienia czegokolwiek między posiłkami). Nie wspominam jednak wyciągów jako jakiegoś koszmaru bo dzięki nim “siadła” mi górna szczęka – przestałam seplenić, zaczęło to trochę lepiej wyglądać (wcześniej ewidentnie górne zęby były za bardzo wysunięte).

I tu może podsumuję kilka faktów dotyczących tego pierwszego roku z aparatem

  • aparat górny założyłam w styczniu, dolny w czerwcu
  • zęby wyprostowały się w niecałe 2 miesiące, a później zaczęła się zabawa z dopasowaniem zgryzu
  • przed “dietę ortodontyczną” schudłam 2 kg i pomimo niewielkich wahań (np. po pobycie w Gruzji), waga ta zatrzymała się na tym poziomie. Poszło oczywiście “z cycków”.
  • ojjj, nie chciałam tego sprawdzać, ale wiem że wielu osobom ta informacja może się przydać – do tej pory na sprawy związane z aparatem wydałam ok. 7-8 tysięcy (wliczam w to również przygotowania do założenia aparatu, czyli wymianę starych plomb, leczenie zębów itp. Nie wliczam kupionych szczoteczek do zębów ;)).

aparatka_rok_2

Przejdźmy jednak do stanu obecnego. NIESTETY wyciągi nie wystarczyły aby całkowicie wyrównać zgryz. Na chwilę obecną do ideału brakuje mi dosłownie 1/4 zęba z obu stron. O taką “odległość” powinna cofnąć się jeszcze górna szczęka. To jest stan na 7 stycznia, natomiast teraz po odstawieniu wyciągów różnica ta może się zmienić na moją niekorzyść. Tak naprawdę sytuacja zmienia się z miesiąca na miesiąc… Jeszcze w grudniu moja ortodontka przygotowywała mnie, że może być konieczność usunięcia tych dwóch piątek… Na ostatniej wizycie nie była do tego już tak przekonana, wręcz przeciwnie. Twierdzi, że usunięcie tych zębów może niekorzystnie wpłynąć na rysy twarzy i ona mi tego nie rekomenduje. Według niej dla tej 1/4 czy 1/2 zęba różnicy nie warto robić takich rewolucji i że gdybym teraz (nie mając aparatu) przyszła do niej z chęcią zadrutowania się, to odesłałaby mnie do domu.

Cały problem polega na tym, że ja nie jestem przekonana czy to co jest teraz jest ok. Zęby oczywiście są proste, ale potwornie się boję, że po zdjęciu aparatu uznam, że ta górna szczęka jednak rzuca się w oczy i dalej będę miała kompleksy. Obsesyjnie obserwuję teraz ludzkie uśmiechy doszukując się odpowiedzi na dręczące mnie pytanie “czy moja szczęka jest ok?” :D. No cóż – nic nie może być “tak po prostu”. Pewnie za miesiąc będę musiała podjąć ważną decyzję co robimy dalej. W sumie ciekawa jestem co o tym sądzicie? Przypomnę jakie mam opcje:

  • zostawić szczękę w spokoju, przy czym górna będzie odrobinę za bardzo wysunięta (tak jakby po 1/4 zęba z obu stron)
  • usunąć dwie piątki – wtedy zgryz można będzie złożyć idealnie, ale może to negatywnie wpłynąć na rysy twarzy (orto tłumaczyła mi dlaczego ale nie jestem pewna czy czegoś nie pokręciłam – mówiła coś o tym, że kość górnej szczęki się nie zmniejszy, ale linia zębów trochę cofnie i to może źle wyglądać).

Ja póki co skłaniam się ku opcji 1, ale w lutym zobaczymy czy po odstawieniu wyciągów górna szczęka znowu nie wyjedzie trochę do przodu. Wtedy sprawa będzie przesądzona na rzecz opcji nr 2. Ciekawa jestem czy ktoś z Was miał podobną sytuację i jeśli tak – jaką podjął decyzję (i czy jej nie żałuje). Dajcie proszę znać!

Total
0
Udostępnienia
Udostępnij 0
Tweet 0
Pin it 0
Related Topics
  • aparat ortodontyczny
Agnieszka

W dużym skrócie - freelancerka, pasjonatka zdrowego i uważnego stylu życia, miłośniczka Warszawy, psów i kuchni roślinnej. LifeManagerka.pl to blog lifestylowy, którego tematem przewodnim jest szeroko pojęte, umiejętne zarządzanie swoim własnym życiem. Począwszy od odpowiedniego odżywiania i regularnej aktywności fizycznej, poprzez rozwój osobisty, a skończywszy na licznych detalach, które czynią nasze życie lepszym, prostszym i szczęśliwszym.

Poprzedni artykuł
  • Freelance
  • Rozwój osobisty

Poniedziałki freelancera – dwa rodzaje stresu

  • 12 stycznia 2015
  • Agnieszka
Zobacz post
Następny artykuł
  • Zdrowe ciało

ZdrowoMania odc.4 – jaskinia solna, pole dance, budyń jaglany

  • 15 stycznia 2015
  • Agnieszka
Zobacz post
Przeczytaj również
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch

Filary zdrowego stylu życia

  • 5 grudnia 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Co pić i jeść podczas przeziębienia, aby szybciej wyzdrowieć

  • 5 listopada 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Jak się chronić przed kleszczami? Co warto wiedzieć o kleszczach?

  • 16 maja 2022
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Slow life i zdrowy styl życia vs. zapracowanie – czy da się to pogodzić?

  • 27 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Prostowanie zębów nakładkami prostującymi Dr Smile – podsumowanie

  • 18 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy dom

Aromaterapia na przeziębienie

  • 16 listopada 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy dom
  • Zdrowy duch

Aromaterapia – korzyści dla zdrowia + jak używać olejków eterycznych

  • 14 września 2021
  • Agnieszka
Zobacz post
  • Zdrowe ciało

Irygator stomatologiczny – do czego służy + porównanie Panasonic EW1313G vs. EW1513W

  • 15 lipca 2021
  • Agnieszka
Zniżka 100 zł na wyciskarkę

Bądźmy w kontakcie!
Social Media
  • Blogovin
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • YouTube
Archiwum
Tagi
aktywność fizyczna aparat ortodontyczny bieganie blogowanie Boże Narodzenie domowe odpowiedniki domowe słodycze freelance jesień joga kanapki kasza kasza jaglana książki lato logistyka zdrowego odżywiania miejsca mieszkanie napoje obiady pcos pies podróże Polska praca przegląd tygodnia przepisy recenzje szczęście taniec tu i teraz ulubieńcy video Warszawa wiosna wyzwania włochy zdrowe odżywianie zdrowie ZdrowoMania zdrowy produkt zima zupy śniadania świadomy konsument
LifeManagerka.pl | Blog lifestylowy o zdrowym stylu życia
  • Strona główna
  • Zdrowe ciało
  • Zdrowy duch
  • Zdrowy dom
  • Freelance
  • Miejsca
  • Sklep
  • 0 produktów
Regulamin sklepu Polityka prywatności

Wpisz wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.