Nawet nie wiecie, jak długo zwlekałam z tym wpisem… Od dawna chodził mi po głowie taki przegląd zdrowych batonów i miałam ambitny plan, aby kupić każdy z nich, zrobić im wspólne zdjęcie i wszystkie osobiście przetestować. Ale przerosło mnie to pod względem logistycznym, bo nie jestem wielką fanką batonów i zwyczajnie nie miałam ochoty ich wszystkich próbować. Kupuję je tylko w awaryjnej sytuacji, kiedy np. muszę szybko coś przekąsić na mieście, albo zabieram je na jakieś piesze wycieczki, aby pełniły funkcję batonów energetycznych. Postanowiłam więc podejść do tego przeglądu od nieco innej strony i przede wszystkim przeanalizować składy zdrowych batonów. Nie będę się wypowiadać na temat smaku, bo ten każdy ma inny, a ja przy większości batonów kręciłabym nosem, że za słodkie, za “ciężkie” itd.
Zdrowe batony energetyczne – czy faktycznie są zdrowe?
Zacznijmy jednak od tego, czy po takie zdrowe batony możemy sięgać bez wyrzutów sumienia. Teoretycznie tak, ale tylko wtedy, kiedy znamy umiar ;). Batony te zazwyczaj bazują na daktylach i orzechach i to są zdrowe produkty, ale to wciąż są słodycze i nie możemy przesadzać z ich ilością. Warto zjadać je w okolicy treningu lub podczas innej aktywności fizycznej, albo potraktować jako deser po innym, pełnowartościowym, niesłodkim posiłku.
Niemniej na rynku jest mnóstwo batonów, które tylko kreują się na zdrowe, a w rzeczywistości są nafaszerowane chemią i masą zbędnych składników. Kilka z nich przedstawię na końcu tego wpisu. Ale najpierw zobaczmy, jak niektórzy producenci robią to dobrze. Pokazują nam, że DA SIĘ zrobić smaczne i zdrowe batony energetyczne bez dodatku białego cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, spulchniaczy itp.
Batony Dobra Kaloria
To mój numer jeden ze względu na skład, cenę i dostępność. Można je kupić w Lidlu, Rossmannie i w wielu innych sklepach. Kosztują ok. 3 zł, ale czasami są dostępne w promocji za jeszcze mniej. Wielkość batona (35 g) jest idealna, aby się nasycić, ale nie przesłodzić. W składach naprawdę nie ma się do czego przyczepić, oto przykładowe:
KOKOS & ORZECH: daktyle suszone, chrupki kukurydziano-ryżowe, wiórki kokosowe, orzechy nerkowca, orzeszki ziemne
KAKAO & ORZECH: daktyle suszone, chrupki kukurydziano-ryżowe, orzechy nerkowca, kakao
KAWA & ORZECH: daktyle suszone, chrupki kukurydziano-ryżowe, orzechy nerkowca, kawa mielona
Healthy Food Park, Kraina Miodu – Miodowy Kłos
To już jest nieco cięższy zawodnik 😉 kupiłam go ostatnio na szybkie zaspokojenie głodu przed wizytą w restauracji (do której planowałam zrobić sobie długi spacer) i w efekcie jadłam go na 3 razy, posłużył mi też jako deser :D. Jest sycący i słodki, ale nie przesłodzony. Ma bogaty skład, ale warto podkreślić, że nie jest wegański. 80 gramowy baton kosztuje ok. 6,50 zł, jest dostępny w Rossmannie.
MIODOWY KŁOS, TRUSKAWKA-MALINA: mleko, miód (12,5%), płatki owsiane, orzechy, kokos, rodzynki, sezam, ryż prażony, żurawina, truskawka, malina.
MIODOWY KŁOS, JAGODA-MALINA: płatki owsiane, mleko, miód(12,5%), rodzynki, słonecznik, kokos, orzechy, sezam, żurawina, ryż prażony, jagody, maliny
MIODOWY KŁOS, NATURALNY: mleko, miód (12,5%), płatki owsiane, orzechy, kokos, rodzynki, sezam, ryż prażony, żurawina,
Zmiany, Zmiany, czyli Aloha, Kosmos itp.
To kolejne zdrowe batony, po które można sięgać bez wyrzutów sumienia. W składzie znajdziemy same zdrowe składniki, często pochodzące z upraw ekologicznych. Batony ważą 69 gramów i kosztują ok. 6-7 zł. Dla mnie są nie do zjedzenia na jeden raz. Nie są super łatwo dostępne, ale można je kupić też przez internet.
ALOHA: daktyle, figi*, orzechy nerkowca, migdały, słonecznik*, kokos(10%)*, nierafinowany olej kokosowy*
KOSMOS: daktyle, figi*, orzechy nerkowca, migdały, słonecznik*, kakao (4%)
PETARDA: daktyle, maliny(10%), morwa, orzechy nerkowca, orzechy brazylijskie, nasiona chia – szałwia hiszpańska (Salvia hispanica)*, spirulina(1,9%)
* pochodzą z upraw ekologicznych
Baton Warszawski
Dostępny na rynku już dość długo, mam wrażenie, że pojawił się jeszcze zanim zaczął się cały ten szał na zdrowe batony. Skład batonów warszawskich jest nieco dłuższy niż np. Dobrej Kalorii i znajdziemy w nich słodziki, takie jak ksylitol, albo różnego rodzaju mąki (te zdrowsze). Na stronie producenta sprzedawane są zestawy na cały tydzień po 35-40 zł za 7 batonów. Kiedy chcemy kupić je pojedynczo, 60 gramowy baton kosztuje ok. 6 zł. Batony są wyrabiane ręcznie, polecam wywiad z ich producentem 🙂
BATON WARSZAWSKI SPORT, figa i goji z miodem gryczanym: BIO słonecznik, BIO mąka gryczana, BIO siemię lniane, figa suszona, serwatkowy koncentrat białkowy, BIO olej kokosowy, BIO sezam, daktyle, miód gryczany, jagody goji, ksylitol, woda źródlana, sól himalajska.
BATON WARSZAWSKI, wiśnia jabłko mięta: BIO mąka jaglana, BIO siemię lniane, BIO słonecznik, BIO olej kokosowy, ksylitol (substancja słodząca), daktyle suszone, BIO wiórki kokosowe, wiśnia liofilizowana, jabłko suszone, karob, mięta suszona, sól himalajska, woda.
Enjoy Pure Superfood Raw Bar
Batony te widziałam tylko w Rossmannie, gdzie 35 g kosztuje 4 zł. Nie miałam okazji ich spróbować, ale skład jest naprawdę spoko:
SUROWE KAKAO, ORZECHY NERKOWCA: Daktyle, żurawina 12%, surowe kakao 10%, ziarna slonecznika, orzechy nerkowca 5%, siemię lniane.
CHIA, JAGODY GOJI, ŻURAWINA: Daktyle, żurawina 17%, jagody goji 7%, nasiona chia 5%, orzechy nerkowca, nasiona słonecznika, siemię lniane.
MORELA, CHLORELLA: Daktyle, żurawina, morele 10%, chlorella 3%, orzechy nerkowca, siemię lniane.
Max Sport Paleo RAW
Dostępny w Rossmannie, kosztuje 5,49 zł za 50 g, czyli całkiem sporo. Skład ma bardzo prosty i przyzwoity. Co ciekawe inny baton tego producenta jest na mojej dzisiejszej “czarnej liście”. Szkoda.
Suszone daktyle, wiórki kokosowe 13%, orzechy nerkowca 7%, masło kakaowe. marchew.
Foods by Ann, Batony Energetyczne
Dostępne w wielu wersjach smakowych i dwóch wielkościach, ładnie opakowane, ze świetnym składem… Batony idealne! Minusem jest cena. Niedawno były dostępne w Lidlu w promocji po 3,50 zł, ale na co dzień 35 gramowy batonik kosztuje ok. 4 zł, a 60 gramowy ponad 6 zł.
Wersji smakowych jest naprawdę sporo, więc przytoczę skład tylko kilku:
Goji i żurawina: daktyl, nerkowiec, wiórki kokosowe, figa, goji, żurawina liofilizowana
Marchew i pomarańcza: daktyle (50%), migdały (18%), słonecznik łuskany, suszony zagęszczony sok pomarańczowy (11%), marchew suszona (7%)
Jabłko i cynamon: daktyle (53%), suszone jabłko (18%), orzechy nerkowca (14%), orzechy brazylijskie (13%), cynamon (2%)
Be Raw, Ewa Chodakowska
I kolejne batony znanej trenerki… Znowu mamy do czynienia z dobrym składem, tutaj nie można pozwolić sobie na wpadki. Batony Ewy Chodakowskiej są dostępne w 4 wersjach smakowych, można je kupić w Rossmannie. Cena to 7 zł za 60 g. Na stronie Ewy Chodakowskiej można kupić pakiet 4 batonów za 22 zł + wysyłka.
Przykładowy skład: daktyle, surowe kakao 15%, migdały 14%, wiórki kokosowe 12%, chlorella 1,5%.
Raw Energy
Analizując składy tych wszystkich batonów zauważyłam, że to nie słowo “health” najlepiej oddaje, że coś ma dobry skład. Tym słowem – kluczem jest RAW! Zazwyczaj to, co ma w nazwie RAW, faktycznie może poszczycić się dobrym składem. Przykładem są batony Raw Energy. Szkoda tylko, że cenowo wypadają tak niekorzystnie (6 zł za 50 g)
DAKTYLE I KAKAO: Daktyle 73%, ziarna kakaowe 18%, kakao 9%.
KOKOS I KAKAO: Daktyle 68%, kokos 26%, kakao 6%.
Które fit batony moim zdaniem można sobie odpuścić?
To moja subiektywna opinia oparta na składach tych produktów, które z chęcią Wam tutaj przytoczę. To tylko cześć dostępnych na rynku “fit” batonów, nie jestem w stanie przejrzeć wszystkich. Ale skład bardzo wielu z nich wygląda podobnie. I znajdziemy je na półkach ze zdrową żywnością, więc naprawdę… Nie wszystko złoto, pamiętajmy o tym…
Wydaje mi się, że to nie wymaga więcej komentarza. Wybór przy sklepowej półce należy do nas! Koniecznie dajcie mi znać, czy podobają Wam się tego typu posty i czy chcecie ich więcej, nie tylko z kategorii spożywczej 🙂
Ps. Jako, że o to pytacie, podrzucam jeszcze przepisy na domowe zdrowe batoniki.
Te najlepiej sprawdzą się na wynos:
Te już mniej, bo ze względu na olej kokosowy nie powinny być zbyt długo trzymane w cieple. Ale są pyszne!